Pośpiesznie więc oddaliły się od grobu, z bojaźnią i wielką radością, i pobiegły oznajmić to Jego uczniom. A oto Jezus stanął przed nimi, mówiąc: Witajcie! One podeszły do Niego, objęły Go za nogi i oddały Mu pokłon. A Jezus rzekł do nich: Nie bójcie się! Idźcie i oznajmijcie moim braciom: niech udadzą się do Galilei, tam Mnie zobaczą.
Mt 28, 8-10
List o wielkiej radości.
Radości przekazywania dobrych wiadomości – o tym na początek.
Radości obdarowywania – o tym na końcu.
Bożena w komentarzu napisała:
Dziękuję Ci Arkadiuszu za kurs. Każdego dnia z radością czytałam kolejny list od Ciebie.
Nina natomiast napisała:
To był piękny czas. Każdego dnia czekałam z ogromną ciekawością co dziś chce Pan Bóg do nas skierować przez Ciebie Arkadiusz.
…
Ostatnio zaglądam i myślę może coś jednak przyszło od Arkadiusza, może jakiś nowy kurs a tu nic. Dziś ogromną radość poczułam jak zobaczyłam emaila od Ciebie.
Dziś Jezus chce do Ciebie powiedzieć:
Raduj się!
Nie lękaj się!
Czytamy w polskich przekładach, że Jezus mówi do dwóch Marii Witajcie.
Greckie chairo znaczy również radować się ogromnie.
Jezus konkretnie mówi chairete.
Używa tu trybu rozkazującego.
Wykrzykuje:
Radujcie się!
Po ostatnim tygodniu i obserwacji wielu ludzi stwierdziłem.
Wielu osobom nie wystarczy, że żyjący Jezus powie do nich po prostu Witaj.
Dla nich kolejne dni toczą się dalej, jak gdyby w niedzielę Zmartwychwstania nic się nie wydarzyło.
A są również tacy, którzy utknęli w śmierci wielkiego piątku i pustce soboty.
Dostałem nawet w zeszłym tygodniu zaproszenie do wielkiej pokuty i postu.
A przecież całe osiem dni to jedna wielka uroczystość zwycięstwa życia nad śmiercią.
Cała oktawa Wielkanocna to świętowanie i radowanie się ze Zmartwychwstania Jezusa.
Oj, potrzebny i to bardzo jest wielu osobom Jezusowy rozkaz:
Raduj się!
Teraz jest czas ogromnej radości!
Raduj się ogromnie, bo zmartwychwstałem jak zapowiedziałem.
Żyję i chcę abyś Ty ze mną żył i z razem ze mną ogromnie się radował.
Nina i Bożena odczuwały ogromną radość czytając Słowo Boga, które przesyłałem w listach.
Czy Ty się radujesz na Słowo Jezusa?
A może tak jak dwie Marie odchodzące od pustego grobu jednocześnie i radujesz się i odczuwasz bojaźń?
Znamienne połączenie ambiwalentnych uczuć i emocji.
Odczuwałeś takie być może podczas naszego kursu i odkrywania Woli Boga.
Z jednej strony chcesz poznać jaka jest Wola Boga dla Twojego życia.
A z drugiej strony obawiasz się jaka jest ta Wola Boga.
Jezus widzi to i mówi dziś do Ciebie:
Raduj się!
Nie lękaj się!
Dostrzegasz tu podobieństwo do sceny zwiastowania jaką na początku kursu rozważaliśmy?
Anioł mówi do Maryi te same słowa (por. Łk 1, 28.30)
Raduj się, łaski pełna, Pan z Tobą!
Nie bój się, Maryjo, znalazłaś bowiem łaskę u Boga.
Boża radość to łaska.
Od Ciebie zależy czy pomimo swojego lęku otworzysz się i przyjmiesz wielką Bożą radość.
Po tych wydarzeniach Maryja z pośpiechem poszła podzielić się radością z Elżbietą.
Dwie Marie pośpiesznie oddalając się od grobu pobiegły oznajmić TO Jego uczniom.
Zastanowiło mnie:
Co oznacza TO, co Marie biegły oznajmić?
U Jana czytamy, że Maria Magdalena pobiegła do Piotra i drugiego ucznia i powiedziała (J 20, 2):
Zabrano Pana z grobu i nie wiemy, gdzie Go położono.
Maria opowiada o pustym grobie, o tym, że nie ma ciała Jezusa.
Przecież to najgorsza nowina jaką można przekazać.
Najpierw śmierć, potem pogrzeb, a rano jeszcze wiadomość o sprofanowaniu grobu i zabraniu zwłok.
Ile podobnych złych nowin słyszałeś w poprzednim tygodniu?
Przypomnę, tygodniu uroczystości wielkiego radowania się ze Zmartwychwstania Jezusa.
Masowe przekazy mówią o śmierci, zamachach, nieustających kłótniach, epatują profanowaniem świętości, pustką, samotnością i odrazą…
W sam środek tego wszystkiego przychodzi Jezus i mówi:
Raduj się!
Nie lękaj się!
Idź i głoś dobrą nowinę.
Idź i oznajmij swoim braciom, siostrom, rodzinie, znajomym, przyjaciołom.
Jezus zmartwychwstał i żyje!
Uwierz w To, a sam go zobaczysz.
Taką oto głoszę Tobie dobrą, bardzo dobrą nowinę na dziś.
Nic do niej dodać, tym bardziej, nic z niej nie można ująć.
Za to wiele jeszcze można oddać ważnych refleksji do naszego kursu o odkrywaniu Woli Boga.
W tym temacie dalej przeczytasz o radości obdarowywania.
Ogromnie dziękuję za każde obdarowanie mnie dobrym słowem po zakończeniu kursu oraz za każdą wpłatę darowizny.
Każde dobre słowo i każdą złotówkę traktuję jako wyraz wdzięczności za mój wkład pracy przez te ponad 40 dni prowadzenia kursu.
Bo przecież ani nie musisz pisać, że sprawiłem Ci radość listami, ani nie musisz nic wpłacać, bo kurs darmowy.
Dziś w rytmie mojego czytania Biblii przypadła mi przypowieść o robotnikach najmowanych przez cały dzień do pracy w winnicy (Mt 20, 1-16).
Poczułem się jak Ci robotnicy najęci w środku dnia, pracujący 8 godzin.
Nie zapracowałem sobie na pełną wypłatę, bo jednak nie pracowałem codziennie po 12 godzin.
Dlatego kierowany radością obdarowywania i wdzięcznością chcę dać Ci jeszcze wartościowy dodatek do kursu.
W podziękowaniu za dobre słowo i za wpłatę każdy otrzyma ode mnie „Suplement po słowie” Wielkopostnego Kursu Odkrywania Woli Boga w Codzienności.
Idealna lektura do refleksji na nadchodzący długi weekend.
Plik PDF do pobrania to 22 strony z 7 wybranymi listami z Wielkopostnego Kursu, który prowadziłem w poprzednim roku.
Przeczytasz w nich kilka dodatkowych, ważnych refleksji o odkrywaniu Woli Boga jakich nie poruszałem na naszym tegorocznym kursie.
Spis listów „Suplementu po słowie”:
PS:
Dziś moja kochana żona Kasia obchodzi imieniny.
Jakbyś chciał złożyć jej z tej okazji życzenia to możesz napisać w komentarzu 😊
Bez jej ogromnego wsparcia dla mnie nie byłoby żadnego kursu.
Dołącz do rozmowy.
Napisz jak Bóg objawia Tobie swoją wolę.
Jak wypełniasz wolę Boga w swojej codzienności.
Listy z wcześniejszych dni
Wszelkie prawa zastrzeżone FUNDACJA BOGActwo Rozwoju © 2019
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego