Nuda

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

09 listopada 2021

Jestem przekonana, że Pan Bóg z każdym z nas realizuje powołanie. Relacja i dialog z Bogiem pozwala na jego odkrywanie. Szukamy w sobie talentów, rozwijamy pasje, odpowiadamy na wydarzenia i spotkanych ludzi. Kiedy znajdujemy powołanie, wiemy na pewno, że to jest właśnie to, tak jak przy zakochaniu. 

 

Przychodzi jednak pora, że powołania trzeba bronić. Często to, co cenne wymaga od nas wysiłku i pracy. Powtarzalność czynności, brak „fajerwerków” i żmudne budowanie są wyzwaniami przed którymi staje każdy z nas, czy to w życiu rodzinnym, konsekrowanym czy w samotności. Każdy może być tym znudzony i zniechęcony. Co wtedy? Co Pan Bóg chce nam powiedzieć przez nudę? Czy oznacza ona, że nasze powołanie zniknęło, że się pomyliliśmy?   

Myślę, że znudzenie to ważny fakt, przez który Pan Bóg do nas przemawia. Z jednej strony wiele obszarów życia wymaga powtarzalności i może rodzić nudę, ale mimo to, nie warto z nich rezygnować. Tak jest kiedy się uczymy, w opiece nad noworodkiem, przy rehabilitacji po wypadku, w pracy i jeszcze w wielu przypadkach. Wytrwałość jest tu jak najbardziej pożądana i daje dobre owoce. 

 

Nie możemy jednak lekceważyć naszej konstrukcji psychicznej. Żmudne i monotonne zajęcia powinny mieć swój koniec, albo chociaż przerwę, a nasze wysiłki zakończyć się nagrodą, nawet najdrobniejszą. To nie egoizm, ale dbanie o siebie i tych, którzy od nas zależą. Od przeciągającej się nudy krok do wypalenia i depresji, a mówienie o swoich potrzebach jest po prostu mądre. 

 

Jestem przekonana, że są też sytuacje kiedy nuda oznacza, że pora coś zmienić. Ruszyć z okopów przyzwyczajenia. Porzucić poczucie bezpieczeństwa i chociaż trochę zaryzykować. Dla jednej osoby to będzie wysłanie CV w odpowiedzi na ofertę pracy, dla kogoś innego wyjazd na misje. Pan Bóg ma dla nas tyle scenariuszy, że nie jesteśmy w stanie tego ogarnąć sercem, ani umysłem.  

 

W niektórych przypadkach nuda jest tak upokarzająca, że to nie do wiary dlaczego w niej tkwimy. Czasami ze względu na opinię innych, czasami boimy się zmiany na gorsze. A przecież zmieniać można rozsądnie, przy pomocy modlitwy i po zasięgnięciu rady. Jest tyle dróg, którymi Pan Bóg chce nas do Siebie prowadzić! 

Włącz się do rozmowy

Wybrane dla Ciebie refleksje Agaty:

Jak pokazywać świat dzieciom?
Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: Kto słucha słowa mego i wierzy w Tego, który Mnie posłał, ma życie wieczne i nie idzie pod sąd, lecz ze śmierci przeszedł do życia.  J
Mądrość wywyższa swych synów i ma pieczę nad tymi, którzy jej szukają. Syr 4, 1
Stworzył więc Bóg człowieka na swój obraz, na obraz Boży go stworzył: stworzył mężczyznę i niewiastę. Rdz 1,27
Wiatr wieje tam, gdzie chce, i szum jego słyszysz, lecz nie wiesz, skąd przychodzi i dokąd podąża. Tak jest z każdym, który narodził się z Ducha. J 3, 8
Nie sądźcie, a nie będziecie sądzeni Łk 6,37
Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za mną, ten nie może być moim uczniem. Łk 14, 27
Daj mi poznać drogi Twoje, Panie, i naucz mnie Twoich ścieżek. Ps 25, 4
Wznoszę me oczy ku górom, skądże nadejdzie ratunek? Ps 121, 1
Niezależnie od wszystkiego, Pan Bóg szuka człowieka w każdym czasie, położeniu i miejscu.
Jest taki jeden potężny według mnie temat, z którym chciałabym się zmierzyć.
Kto nie dźwiga swego krzyża, a idzie za mną, ten nie może być moim uczniem. Łk 14, 27
„Bądź wola Twoja”. Po pierwsze, jaka to wola?
Na ten widok zdziwili się bardzo...
Dobro przyjęliśmy z ręki Boga, czemu zła przyjąć nie możemy? Hi 2, 10
Nie samym chlebem żyje człowiek. Pwt 8, 3
Dzieci zostaną na życie wieczne. Niczego z tego świata nie pozostawimy po sobie. Zostaną tylko nieśmiertelne dusze naszych dzieci.
Zasadnicza różnica w historii kobiet i mężczyzn stała się dla mnie oczywista dopiero po pierwszym porodzie.
Jak to się dzieje, że moja koleżanka rozwodzi się po trzech latach małżeństwa, a ciocia i wujek przeżyli razem 70 lat?
Każde cierpienie prowadzi mnie do nadziei. Tak jestem uformowana, że niezwykle rzadko nie widzę żadnego światełka w tunelu.
Mój znajomy mówi: „Kiedy byłem młody myślałem, że pieniądze rządzą światem. Teraz jestem stary i wiem to na pewno”.
Źródłem cierpienia może być nasz Krzyż. Co to takiego Krzyż?
Jednym z narzędzi, które pomagają w znalezieniu własnych odpowiedzi jest towarzyszenie duchowe. Dzięki niemu w chwilach ciemności nie potykam się, bo ktoś inny użycza mi swojego światła.
Ciągle potrzebuję autorytetu. Mam to szczęście, że znam kogoś, kogo mogę bez przesady nazwać Matką Pustyni.

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego