| Weź dziś palmę i idź przywitać Jezusa pokornie wjeżdżającego na osiołku. 
 Zawołaj głośno: 
 Hosanna! 
 Błogosławiony, Jezus Chrystus, który przychodzi w imię Pańskie! 
 
 A kiedy już tłum się rozejdzie. 
 Kiedy opadnie wrzawa i entuzjazm. 
 Kiedy zacznie przygasać światło. 
 Ty nadal idź za Jezusem. 
 Aby ujrzeć Jezusa Zmartwychwstałego przychodzącego w pełnej Światłości. 
 
 Nazajutrz wielki tłum, który przybył na święto, usłyszawszy, że Jezus przybywa do Jerozolimy, wziął gałązki palmowe i wybiegł Mu naprzeciw. 
 Wołano: 
 Hosanna! 
 Błogosławiony, który przychodzi w imię Pańskie, oraz: Król Izraela! 
 A gdy Jezus znalazł osiołka, dosiadł go, jak jest napisane: 
 Nie bój się, Córo Syjonu! Oto Król twój przybywa, siedząc na oślęciu. 
 Z początku Jego uczniowie nie zrozumieli tego. 
 Ale gdy Jezus został uwielbiony, wówczas przypomnieli sobie, że to o Nim było napisane i że tak Mu uczynili. 
 Dawał więc świadectwo ten tłum, który był z Nim wtedy, kiedy Łazarza z grobu wywołał i wskrzesił z martwych. 
 Dlatego też tłum wyszedł Mu na spotkanie, ponieważ usłyszał, że ten znak uczynił. 
 Faryzeusze zaś mówili jeden do drugiego: 
 Widzicie, że nic nie uzyskacie? Oto świat poszedł za Nim. 
 A wśród tych, którzy przybyli, aby oddać pokłon [Bogu] w czasie święta, byli też niektórzy Grecy. 
 Oni więc przystąpili do Filipa, pochodzącego z Betsaidy Galilejskiej, i prosili go, mówiąc: 
 Panie, chcemy ujrzeć Jezusa. 
 Filip poszedł i powiedział Andrzejowi. 
 Z kolei Andrzej i Filip poszli i powiedzieli Jezusowi. 
 A Jezus dał im taką odpowiedź: 
 Nadeszła godzina, aby został otoczony chwałą Syn Człowieczy. 
 Zaprawdę, zaprawdę, powiadam wam: 
 Jeśli ziarno pszenicy, wpadłszy w ziemię, nie obumrze, zostanie samo jedno, ale jeśli obumrze, przynosi plon obfity. 
 Ten, kto kocha swoje życie, traci je, a kto nienawidzi swego życia na tym świecie, zachowa je na życie wieczne. 
 Kto zaś chciałby Mi służyć, niech idzie za Mną, a gdzie Ja jestem, tam będzie i mój sługa. 
 A jeśli ktoś Mi służy, uczci go mój Ojciec. 
 Teraz dusza moja doznała lęku i cóż mam powiedzieć? 
 Ojcze, wybaw Mnie od tej godziny. 
 Ależ właśnie dlatego przyszedłem na tę godzinę. 
 Ojcze, wsław imię Twoje! 
 Wtem rozległ się głos z nieba: 
 Już wsławiłem i jeszcze wsławię. 
 Stojący tłum [to] usłyszał i mówił: 
 Zagrzmiało! 
 Inni mówili: 
 Anioł przemówił do Niego. 
 Na to rzekł Jezus: 
 Głos ten rozległ się nie ze względu na Mnie, ale ze względu na was. 
 Teraz odbywa się sąd nad tym światem. 
 Teraz władca tego świata zostanie wyrzucony precz. 
 A Ja, gdy zostanę nad ziemię wywyższony, przyciągnę wszystkich do siebie. 
 To mówił, oznaczając, jaką śmiercią miał umrzeć. 
 Na to tłum Mu odpowiedział: 
 Myśmy się dowiedzieli z Prawa, że Mesjasz ma trwać na wieki. 
 Jakżeż ty możesz mówić, że trzeba wywyższyć Syna Człowieczego? 
 Któż to jest ten Syn Człowieczy? 
 Odpowiedział im więc Jezus: 
 Jeszcze przez krótki czas jest wśród was światłość. 
 Chodźcie, dopóki macie światłość, aby was ciemność nie ogarnęła. 
 A kto chodzi w ciemności, nie wie, dokąd idzie. 
 Dopóki światłość macie, wierzcie w światłość, abyście byli synami światłości. 
 To powiedział Jezus i odszedłszy, ukrył się przed nimi. 
 J 12, 12-36 
 
 --- 
 365 dni ze Słowem Boga w codzienności 
 Ewangelia Mateusza 6, 16-24 
 2 List do Koryntian 6 
 Księga Kapłańska 27 
 Księga Liczb 1 
 Księga Jeremiasza 42 
 --- | 
| 
 Daję Ci słowo, Słowo Boga. 
 Arek 
 Bóg uczyni wielkie dzieła, uzdrowi, uczyni znaki i cuda w Twoim życiu. (por. Dz 4, 29-31) | 
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.


Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego