Pokój i Radość!
Słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu, zaczął wołać:
Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!
Wielu nastawało na niego, żeby umilkł.
Lecz on jeszcze głośniej wołał:
Synu Dawida, ulituj się nade mną!
Jezus przystanął i rzekł:
Zawołajcie go!
I przywołali niewidomego, mówiąc mu:
Bądź dobrej myśli, wstań, woła cię.
Ewangelia Marka (Mk 10, 47-49)
Dla wielu wyobrażenia i oczekiwania, zarówno w relacji do Boga.
Jak również oczekiwania wobec innych ludzi oraz oczekiwania wobec siebie samego.
Stają się najciaśniejszą klatką, w ciemności której więżą samych siebie.
Nie tyle chcą od Jezusa wyzwolenia, co pragną spełniania swoich oczekiwań.
Nie tak bardzo chcą uleczenia ich słabości, rozwiązania trudności i problemów.
Co wyobrażają sobie, jak, kiedy i w jaki sposób Jezus ma spełnić ich oczekiwania.
Kiedy nie wszystko idzie po ich myśli, tak jak to sobie zaplanowali, jak tego oczekują.
Wpadają w złość i się buntują lub dopada ich smutek i rezygnują z dalszego starania.
Kiedy Bóg nie działa tak jak to sobie wyobrażają i nie spełnia ich oczekiwań zaczynają tracić wiarę.
Kiedy inni ludzie nie działają według ich wyobrażeń i nie spełniają ich oczekiwań wpadają w złość i zaczynają się gniewać.
Kiedy sami nie realizują swoich osobistych wyobrażeń i oczekiwań zaczyna spadać ich poczucie wartości, popadają w smutek i rezygnują z jakiegokolwiek działania.
To wszystko mogło spotkać Bartymeusza, który wołał do Jezusa, a wszystko działo się inaczej niż mógł oczekiwać.
Skoro Ty jednak już wiesz, że Jezus przychodzi inaczej niż to sobie zazwyczaj wyobrażamy.
Działa inaczej niż tego oczekujemy.
To teraz zacznij modlić się i wołać z prawdziwą wiarą.
Bez wyobrażeń, kiedy i jak ma wyglądać Twoje osobiste spotkanie z Jezusem.
Bez oczekiwań, kiedy i jak Bóg ma odpowiedzieć na Twoje modlitwy.
Bez oczekiwania, że spotkasz na swojej drodze tylko życzliwych Tobie ludzi.
Bez oczekiwania również wobec siebie jakiejś doskonałości, że nigdy nie okażesz słabości, zniechęcenia, a nawet, że nie popełnisz żadnego grzechu.
To wszystko są tylko nasze ludzkie wyobrażenia i oczekiwania.
Zacznij dziś wołać nieustannie do Jezusa.
Przyjmuj to co będzie się działo jako drogę prowadząca do Twojego osobistego spotkania z Jezusem.
Módl się każdego dnia tą modlitwą ślepca, siedzącego w głębokiej depresji i żebrzącego o miłość.
Jezusie, Synu Dawida, ulituj się nade mną!
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego