Pokój i Radość!
Zapala światła
Łk 15, 8
W oryginale jest w tym miejscu użyte słowo lampa, nie światło.
To prowadzi nas do dwóch innych, co ciekawe bardzo podobnych do siebie, fragmentów Ewangelii Łukasza, w których również słuchamy o zapalaniu lampy.
One pomogą nam zrozumieć o co chodzi z tym zapalaniem światła.
Nikt nie zapala lampy i nie przykrywa jej garncem ani nie stawia pod łóżkiem;
lecz umieszcza na świeczniku, aby widzieli światło ci, którzy wchodzą.
Nie ma bowiem nic skrytego, co by nie miało być ujawnione, ani nic tajemnego, co by nie było poznane i na jaw nie wyszło.
Uważajcie więc, jak słuchacie.
Bo kto ma, temu będzie dane; a kto nie ma, temu zabiorą nawet to, co mu się wydaje, że ma.
Łk 8, 16-18
Nikt nie zapala lampy i nie umieszcza jej w ukryciu ani pod korcem, lecz na świeczniku, aby jej blask widzieli ci, którzy wchodzą.
Lampą ciała jest twoje oko.
Jeśli twoje oko jest zdrowe, całe twoje ciało będzie rozświetlone.
Lecz jeśli jest chore, ciało twoje będzie również w ciemności.
Bacz więc, czy światło, które jest w tobie, nie jest ciemnością.
Jeśli zatem całe twoje ciało jest rozświetlone, nie mając w sobie żadnej części ciemnej, całe będzie rozświetlone, jak gdyby lampa oświecała cię swym blaskiem.
Łk 11, 33-36
Czy miałeś w życiu takie momenty, o których chciałbyś, aby nigdy nikt się o nich nie dowiedział?
Zrobiłeś coś, czego nie chciałbyś aby zostało ujawnione, o czym nie chciałbyś, żeby ktokolwiek, kiedykolwiek się dowiedział?
Miewasz takie myśli, które najlepiej jakby na zawsze zostały w ukryciu, których nigdy byś nie chciał, aby wyszły na światło dzienne, aby ktokolwiek je usłyszał?
Powiedziałeś coś co nigdy nie chciałbyś, aby wyszło z Twoich ust, żeby ktokolwiek to usłyszał?
Raczej trzeba by się zapytać, kto czegoś takiego w swoim życiu nie ma i nie doświadczył?
Każdy z nas ma mnóstwo takich myśli, takich słów, takich czynów i zachowań, które najlepiej jakby na wieczność zostały w ciemności ukryte.
Każdy z nas ma tą swoją ciemną stronę.
Choć z natury każdy z nas jest bardzo dobry i bardzo piękny, bo zostaliśmy stworzeni na obraz i podobieństwo Boga.
To jednak przez grzech ujawnia się ta nasza ciemna strona.
Dlatego nieustannie potrzebujemy tego światła, aby powrócić do Światłości.
Zły duch jednak chce, abyś tkwił nadal w ciemności.
Szatan trzyma Cię w tej ciemności przez lęk, że jak zbliżysz się do światła, to wszystko wyjdzie na jaw, a tego byś przecież nie chciał.
Jezus mówi Ci dziś, abyś zapalił lampę i oświecił te wszystkie Twoje ciemne myśli, słowa, uczynki i zaniedbania.
Po co?
Po to, aby wyszły z ciemności i zostały oświecone Światłem Chrystusa.
Jezus mówi tu między innymi o rachunku sumienia.
Zapal światło, aby nic dłużej nie pozostawało w Twoim sercu, w Twojej duszy w ciemności.
Abyś ostatecznie wyjawił to Jezusowi w Sakramencie Spowiedzi i oddał Mu to wszystko.
Aby na to wszystko, padł promień Miłosierdzia Bożego.
Pokusa wyjawiona, której nie trzymasz ukrytej, ale ją wyciągasz na światło, traci na swej mocy kuszenia.
Natomiast sam grzech, wyjawiony i oddany Jezusowi przestaje istnieć.
Symbol lampy, która daje światło w odniesieniu do ludzkiego oka, to zdolność rozeznawania między dobrem a złem.
Zapalenie więc lampy i postawienie jej w samym środku swojego serca, aby oświecało całe życie oznacza postępowanie zgodnie z Bożym prawem, zgodnie z Dziesięcioma Przykazaniami.
To życie w ciągłej Światłości Jezusa, która ma świecić każdemu, kto Cię widzi.
Na koniec jeszcze jedna przestroga.
Uważaj jak słuchasz.
Bo gdy nie zapalasz tego światła wystarczająco często, aby przejrzeć zakamarki swojego serca.
Aby zrobić sobie rachunek sumienia i sprawdzić czy czasem jakieś jedno z tych Dziesięciu Słów Bożych przykazań Ci nie zginęło.
To bardzo szybko może się okazać, że za chwilę przyjdzie zły duch i zabierze Ci wszystkie pozostałe, które tylko wydaje Ci się, że je masz.
Tego złego ducha, który wraca jak po swoje, jutro wyciągniemy z tej ciemności na światło i wymieciemy, aż się będzie kurzyło.
|
Tam gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga tam Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda. (por. Dz 4, 29-31)
Niech ta obietnica Boga spełnia się w Twoim życiu każdego dnia.
Niech Cię Bóg uzdrawia na duszy i ciele, niech czyni wielkie dzieła i cuda w Twoim życiu, niech otwiera Twoje oczy i serce na znaki.
Pokój Tobie! Arek |
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego