Zbliżali się do Jezusa wszyscy celnicy i grzesznicy, aby Go słuchać.
Na to szemrali faryzeusze i uczeni w Piśmie:
„Ten przyjmuje grzeszników i jada z nimi”.
Opowiedział im wtedy następującą przypowieść:
„Któż z was, gdy ma sto owiec, a zgubi jedną z nich, nie zostawia dziewięćdziesięciu dziewięciu na pustyni i nie idzie za zgubioną, aż ją znajdzie?
A gdy ją znajdzie, bierze z radością na ramiona i wraca do domu; sprasza przyjaciół i sąsiadów i mówi im:
"Cieszcie się ze mną, bo znalazłem owcę, która mi zginęła".
Powiadam wam:
Tak samo w niebie większa będzie radość z jednego grzesznika, który się nawraca, niż z dziewięćdziesięciu dziewięciu sprawiedliwych, którzy nie potrzebują nawrócenia.
Łk 15, 1-7
To początek wczorajszej, niedzielnej Ewangelii.
Przypowieść o zaginionej owcy jest również Dobrą Nowiną, od której zaczynamy jedną z lekcji Kursu Otwierania się na Ducha Świętego w Codzienności.
Co ciekawe.
Akurat w ten łykend, akurat ta lekcja odblokowała się uczestnikom, którzy jako pierwsi, trzy tygodnie temu zapisali się na nasz kurs.
Tytuł tej lekcji:
Jedno bardzo niewłaściwe pytanie. Zadajesz je sobie? Zgubisz się!
Jakie to pytanie?
Chcesz wiedzieć jakie jest to jedno bardzo niewłaściwe pytanie?
Które, jeśli je sobie zadajesz, to się zgubisz.
Skoro, nastąpił taki „zbieg okoliczności”, że to samo Słowo Boga objawia się w dwóch miejscach jednocześnie.
To znak.
W takiej sytuacji zdradzę Ci, jakie jest to niewłaściwe pytanie.
Fragment z tej lekcji kursu:
„Pierwsza wskazówka z tej przypowieści.
Chcesz odkryć Ducha Świętego, to nie myśl jak człowiek, ale staraj się myśleć jak Bóg.
Niektórzy mówią, że jak nie wiesz co masz zrobić to zadaj sobie pytanie:
Co zrobiłby Jezus?
Zadawałeś sobie kiedyś takie pytanie?
Może dziś masz jakąś trudną sytuację i zastanawiasz się.
Co zrobiłby w tej sytuacji Jezus?
A ja uważam, że to bardzo niewłaściwe pytanie.
Zaskoczony?
Myślałeś, że potwierdzę słuszność takiego rozważania?
Otóż, nie.
Dlaczego?”
Tu musimy się zatrzymać.
Ponieważ odpowiedź na pytanie:
Dlaczego uważam, że pytanie: „Co zrobiłby Jezus?”, to jest bardzo niewłaściwe pytanie?
Wymaga przejścia całej drogi z głowy do serca.
Wymaga otwarcia tej drogi Duchowi Świętemu.
Wymaga otwarcia serca i wpuszczenia Ducha Świętego w głąb swojego serca.
Duch Święty pomoże zadać to właściwe pytanie.
I co ważniejsze.
Duch Święty pomoże Ci znaleźć, na to właściwe pytanie, odpowiedź.
|
Bardzo gorąco Cię pozdrawiam
Arek
Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności |
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego