Jezus dziwi się tylko dwa razy.

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

17 września 2024

 

Pokój i Radość!

 

 

Wiele osób, całe tłumy, Piłat, a nawet uczniowie Jezusa często się dziwią, jak czytamy w Ewangeliach.

 

Dziwią się, kiedy Jezus przywraca wzrok niewidomym, głuchym słuch, niemym mowę, podnosi paralityka.

 

Dziwią się, jednym słowem, kiedy uzdrawia wszelkie choroby i słabości.

 

Dziwią się, kiedy wyrzuca z człowieka demona i złe duchy.

 

Dziwą się, kiedy Jezus ucisza wiatr i burzę na jeziorze.

 

Dziwią się nauce Jezusa.

 

Dziwią się co czyni i co mówi Jezus.

 

A Piłat dziwił się, że Jezus, kiedy Go sądzą i oskarżają nic nie mówi.

 

Dziwią się również temu co mówią o Jezusie.

 

 

Natomiast Jezus dziwi się tylko dwa razy.

 

I obydwa te zdziwienia Jezusa związane są z jednym.

 

 

Przeczytaj opisy dwóch scen z Ewangelii Łukasza i Marka.

 

Zobacz czemu się Jezus dziwi.

 

 

 

Gdy Jezus dokończył wszystkich swoich mów do słuchającego Go ludu, wszedł do Kafarnaum.

 

Sługa pewnego setnika, szczególnie przez niego ceniony, chorował i bliski był śmierci.

 

Skoro setnik posłyszał o Jezusie, wysłał do Niego starszyznę żydowską z prośbą, żeby przyszedł i uzdrowił mu sługę.

 

Ci zjawili się u Jezusa i prosili Go usilnie:

 

Godzien jest, żebyś mu to wyświadczył – mówili – miłuje bowiem nasz naród i sam zbudował nam synagogę.

 

Jezus przeto zdążał z nimi.

 

A gdy był już niedaleko domu, setnik wysłał do Niego przyjaciół ze słowami:

 

Panie, nie trudź się, bo nie jestem godzien, abyś wszedł pod dach mój.

 

I dlatego ja sam nie uważałem się za godnego przyjść do Ciebie.

 

Lecz powiedz słowo, a mój sługa odzyska zdrowie.

 

Bo i ja, choć podlegam władzy, mam pod sobą żołnierzy.

 

Mówię temu: „Idź!” – a idzie; drugiemu: „Przyjdź!” – a przychodzi; a mojemu słudze: „Zrób to!” – a robi».

 

Gdy Jezus to usłyszał, zadziwił się nad nim, i zwróciwszy się do tłumu, który szedł za Nim, rzekł:

 

Powiadam wam:

 

Tak wielkiej wiary nie znalazłem nawet w Izraelu.

 

A gdy wysłańcy wrócili do domu, zastali sługę zdrowego.

 

Łk 7, 1-10

 

 

Wyszedł stamtąd i przyszedł do swego rodzinnego miasta.

 

A towarzyszyli Mu Jego uczniowie.

 

Gdy zaś nadszedł szabat, zaczął nauczać w synagodze; a wielu, przysłuchując się, pytało ze zdziwieniem:

 

Skąd to u niego?

 

I co to za mądrość, która mu jest dana?

 

I takie cuda dzieją się przez jego ręce!

 

Czy nie jest to cieśla, syn Maryi, a brat Jakuba, Józefa, Judy i Szymona?

 

Czyż nie żyją tu u nas także jego siostry?

 

I powątpiewali o Nim.

 

A Jezus mówił im:

 

Tylko w swojej ojczyźnie, wśród swoich krewnych i w swoim domu może być prorok tak lekceważony.

 

I nie mógł tam zdziałać żadnego cudu, jedynie na kilku chorych położył ręce i uzdrowił ich.

 

Dziwił się też ich niedowiarstwu.

 

Potem obchodził okoliczne wsie i nauczał.

 

Mk 6, 1-6

 

 

 

 

Niech Bóg Ojciec przez to dozna chwały,

że Ty staniesz się osobistym uczniem Jezusa

i owoc obfity przyniesiesz.

(por. J 15, 8)

 

 

Pokój Tobie!

Arek

 

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego