Gdzie w tych wydarzeniach widzisz osobiście siebie?

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

24 stycznia 2025

Pokój i Radość!

 

 

Wypływamy na głębię.

 

Zanurzamy się w dwa niezwykle ważne wydarzenia Pisma Świętego.

 

Powołanie Szymona Piotra oraz powołanie Mojżesza.

 

Głębią Nowego Testamentu są zapowiedzi i obietnice Starego Testamentu.

 

Bez nich nie da się w pełni poznać i przyjąć Słów Dobrej Nowiny.

 

Tak samo głębią Starego Przymierza, Prawa i Proroków jest cały Nowy Testament.

 

Nie da się w pełni odkryć obietnic Starego Testamentu bez poznania głębi ich wypełnienia w Jezusie Chrystusie.

 

Osobiste poznawanie Pisma Świętego jest potrzebne, aby osobiście poznać samego Boga.

 

A to jest niezbędne, aby z głębi serca odpowiedzieć na Słowo Boga, na osobiste powołanie Jezusa i wypełnianie Woli Ojca.

 

Z tego powodu zwróciłem uwagę na ten artykuł nawiązujący do historii Mojżesza.

 

Na płytkim teoretycznym poziomie znajomości tych wydarzeń można byłoby przyjąć wnioski, które przedstawił autor.

 

Jednak na głębszym poziomie całkowicie nie zgadzały się one z moimi osobistymi doświadczeniami bliskiej relacji z Bogiem.

 

Skoro więc przyjmujemy je tylko powierzchownie, to tak samo jedynie płytko można na nie odpowiedzieć.

 

To tak jakbyśmy usłyszeli, że dla całkowitej przemiany życia wystarczy przebrać się w nowe ubranie, ogolić się lub zrobić makijaż.

 

Przyznasz, że niby coś się zmieni, ale będzie to zmiana tyko zewnętrzna powierzchowna.

 

Taka pozorna odnowa okaże się pozorna i krótkotrwała.

 

Zarost odrośnie, makijaż zmyje, ubranie pobrudzi i wracamy do poprzedniego stanu.

 

Duchowo możemy czuć się jeszcze gorzej niż wcześniej.

 

Bo przecież miało być tak pięknie, a nadal nic się nie zmieniło.

 

Całą noc łowiłem, a nadal łódź mojego życia jest pusta.

 

Pracuję ciężko, trudzę się, czuje się udręczony codziennymi przeciwnościami.

 

Nie mam już wiary, że coś się może zmienić.

 

Gaśnie ostatni promyk nadziei na poprawę mojego życia.

 

 

Przeczytaj te dwa fragmenty z Pisma Świętego.

 

Gdzie siebie osobiście widzisz w tych wydarzeniach?

 

W Mojżeszu, z którym Bóg rozmawia osobiście?

 

W Szymonie, z którym Jezus rozmawia osobiście?

 

W tym tłumie, który stoi na brzegu i słucha nauki Jezusa?

 

W tym udręczonym ludzie siedzącym w Egipcie i narzekającym na swój los?

 

 

 

Pan mówił:

 

Dosyć napatrzyłem się na udrękę ludu mego w Egipcie i nasłuchałem się narzekań jego na ciemięzców, znam więc jego uciemiężenie.

 

Zstąpiłem, aby go wyrwać z rąk Egiptu i wyprowadzić z tej ziemi do ziemi żyznej i przestronnej, do ziemi, która opływa w mleko i miód, na miejsce Kananejczyka, Chittyty, Amoryty, Peryzzyty, Chiwwity i Jebusyty.

 

Teraz oto doszło do Mnie wołanie Izraelitów, bo też naocznie przekonałem się o cierpieniach, jakie im zadają Egipcjanie:

 

Idź przeto teraz, oto posyłam cię do faraona, i wyprowadź mój lud, Izraelitów, z Egiptu.

 

A Mojżesz odrzekł Bogu:

 

Kimże jestem, bym miał iść do faraona i wyprowadzić Izraelitów z Egiptu?

 

A On powiedział:

 

Ja będę z tobą.

 

Znakiem zaś dla ciebie, że Ja cię posłałem, będzie to, iż po wyprowadzeniu tego ludu z Egiptu oddacie cześć Bogu na tej górze.

 

Księga Wyjścia 3, 7-12

 

 

 

 

 

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Niego, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret –

 

zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci.

 

Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu.

 

Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.

 

Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona:

 

<<Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!>>

 

A Szymon odpowiedział:

 

<<Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci>>.

 

Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać.

 

Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą.

 

Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.

 

Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł:

 

<<Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny>>.

 

I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali;

 

jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.

 

A Jezus rzekł do Szymona:

 

<<Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił>>.

 

I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.

 

Ewangelia Łukasza 5, 1-11

 

 

 

 

Tu gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga,

Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda.

(por. Dz 4, 29-31)

 

Niech Bóg uzdrawia Ciebie oraz czyni wielkie dzieła i cuda w Twoim życiu.

 

 

Pokój Tobie!

Arek

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

22 stycznia 2025
Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy.

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego