Dwa świadectwa działania jednej myśli i jednego Ducha 
oraz mocy Słowa Boga

Przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa,

abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamów;

abyście byli jednego ducha i jednej myśli.

1Kor 1, 10

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

17 października 2022

 

Chcę się dziś z Tobą podzielić dwoma świadectwami działania Ducha Świętego.

 

Jak działa w nas jeden Duch i jesteśmy jednej myśli.

 

 

Paweł, z woli Bożej powołany na apostoła Jezusa Chrystusa, i Sostenes, brat,

 

do Kościoła Bożego w Koryncie, do tych, którzy zostali uświęceni w Jezusie Chrystusie i powołani do świętości wespół ze wszystkimi,

 

co na każdym miejscu wzywają imienia Pana naszego, Jezusa Chrystusa, ich i naszego [Pana].

 

Łaska wam i pokój od Boga Ojca naszego i Pana Jezusa Chrystusa!

 

Bogu mojemu dziękuję wciąż za was, za łaskę daną wam w Chrystusie Jezusie.

 

W Nim to bowiem zostaliście wzbogaceni we wszystko: we wszelkie słowo i wszelkie poznanie,

bo świadectwo Chrystusowe utrwaliło się w was.

 

Nie doznajecie tedy braku żadnej łaski, oczekując objawienia się Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

 

On też będzie umacniał was aż do końca, abyście byli bez zarzutu w dzień Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

 

Wierny jest Bóg, który powołał was do współuczestnictwa z Synem swoim, Jezusem Chrystusem, Panem naszym.

 

Przeto upominam was, bracia, w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa, abyście żyli w zgodzie i by nie było wśród was rozłamów;

 

abyście byli jednego ducha i jednej myśli.

 

1Kor 1, 1-10

 

 

Pierwsze świadectwo jest nasze małżeńskie.

 

Jak Bóg daje nam poznać, że Duch Świty w nas działa i jak jesteśmy Tego jednego Ducha poprzez znak, że jesteśmy jednej myśli.

 

 

Codzienna nasza praca wygląda między innymi tak, że ja piszę list, a Kasia następnie szuka zdjęcia i robi grafikę na naszą stronę internetową oraz facebooka, aby zilustrować jego treść.

 

Kiedy pisałem wczorajszą refleksję o trzech krokach na drodze wiary.

 

Od samego początku przychodził mi na myśl obraz trzech kroków, które są potrzebne, aby wysłać tradycyjny, papierowy list.

 

 

Trzeci krok, to wrzucenie koperty do skrzynki.

 

Jednak, jeśli wcześniej nie napiszesz listu (pierwszy krok) oraz nie włożysz go do koperty (drugi krok).

 

To ten trzeci krok jest bez sensu, bo wysyłasz pustą kopertę.

 

Bez zrobienia wszystkich tych trzech kroków na drodze do pogłębienia swojej wiary może się również okazać, że wiara jest pusta.

 

 

Ostatecznie to porównanie zostało tylko w moich myślach, nie napisałem go, ani też nie dzieliłem się nim z Kasią.

 

Moja kochana żona, wybrała taką oto grafikę, aby zilustrować moją wczorajszą refleksję.

 

 

 

 

Przed umieszczeniem listu na stronie dodaliśmy ten obraz do całej refleksji.

 

Uznaliśmy, że jeśli obydwoje mamy tą samą, jedną myśl, to znaczy, że działa w nas jeden Duch i jest to ważny obraz.

 

 

 

Jeszcze mocniejszym potwierdzeniem tego, że jesteśmy jednej myśli i jednego Ducha jest druga sytuacja.

 

Mocniejsza, ponieważ związana wprost ze Słowem Boga.

 

W cotygodniowej naszej pracy, to Kasia wybiera Słowo Boga, które wysyłamy w łykend.

 

Ja przed napisaniem poprzedniego listu, jeszcze kilka godzin spędziłem na zgłębianiu tematu wiary.

 

Prosiłem Ducha Świętego, aby dał mi odpowiednie Słowo, które napełni moje serce.

 

Słowo, które stanie się fundamentem i punktem wyjściowym do napisania listu.

 

W odpowiedzi, Duch Święty od razu dał mi Słowo z Listu do Hebrajczyków.

 

Konkretnie pierwszy werset 11 rozdziału tego Listu.

 

Przytoczę Ci go w trzech tłumaczeniach, które rozważałem i zgłębiałem.

 

Z Biblii Tysiąclecia, z Biblii Paulistów oraz Biblii Pierwszego Kościoła.

 

 

Wiara zaś jest poręką tych dóbr, których się spodziewamy, dowodem tych rzeczywistości, których nie widzimy.

 

Wiara jest gwarancją tego, czego się spodziewamy, i dowodem rzeczywistości niewidzialnej.

 

Wiara jest fundamentem pokładanych nadziei, argumentem na to, czego się nie widzi.

 

 

Ten werset faktycznie stał się dla mnie fundamentem, na którym zbudowałem wczorajszy list.

 

Ostatecznie jednak w poprzednim liście nie zacytowałem go, ani też nie dzieliłem się nim z Kasią.

 

Tak samo jak nie przytoczyłem tego obrazu trzech kroków wysłania tradycyjnego, papierowego listu w kopercie.

 

 

Jakże wielkie było moje zaskoczenie, kiedy Kasia pokazała mi jakie Słowo Boga wybrała na niedzielę.

 

Tak, dobrze myślisz.

 

Kasia wybrała 11 rozdział Listu do Hebrajczyków zaczynający się tym właśnie wersetem, który dał mi Duch Święty i nad którym spędziłem kilka godzin rozważań.

 

Bogu dziękuję za łaskę, że jesteśmy jednej myśli i jednego Ducha.

 

 

 

Drugie świadectwo jest od Darka.

 

Przeczytaj jak Duch Święty z mocą działa w życiu Darka, jak zmienia Jego życie, jak przemienia Jego samego.

 

 

„Witaj Arku,

 

pomagam w miarę możliwości; tak aby aktywnie współtworzyć to dzieło jakim jest Fundacja i nowe kursy które opracowujecie.

 

Chciałbym też krótko podzielić się z Tobą moimi doświadczeniami odnośnie pieniędzy.

 

Przez ponad 12 lat pracy w korporacjach oswoiłem się z „ciepłą pensją” oraz różnymi premiami i dodatkami. Pamiętam też, że pieniądze były ważne a nawet „zbyt ważne”; troska o to skąd je weźmiemy i jak zabezpieczymy swój byt materialny była istotnym składnikiem moich myśli i działań.

 

Kiedy zacząłem uczestniczyć w dziełach Fundacji i czytać Twoje listy (ponad 2 lata temu) to mocno wybrzmiały do mnie słowa „nie możecie służyć Bogu i mamonie”. Pisałeś też o tym w swoim osobistym świadectwie. Od początku roku nie pracuję już na etacie, próbujemy własnych sił w biznesie (związanym z przemysłowymi pomiarami gazów) z 2 wspólnikami jako spółka z o.o.

 

Jak narazie idzie różnie; czasami lepiej, czasami gorzej. Finansowo aktualnie jest dużo gorzej niż na etacie; jednak ufam że Bóg dał mi ten czas nie bez powodu. Odkryłem, że znacząco wzrosłem w tym okresie duchowo, mam czas na prawdziwą codzienną modlitwę (kiedyś niestety to praca wyznaczała priorytety i modlitwa nie była dla mnie tak ważna każdego dnia). Mogę też uczestniczyć w kursach i innych wartościowych duchowo wydarzeniach.

 

Jakiś czas temu zainwestowałem niewielkie sumy w kryptowaluty, licząc że i mi się poszczęści, że oto uda mi się uzyskać spore zyski.

 

Przyznaję, że Twoje ostatnie listy z prośbą o regularne wsparcie, aby tworzone przez Was kursy mogły dotrzeć do następnych osób otworzyły mi umysł do tego, aby właśnie teraz działać.

 

Informuję Cię Arku, że sprzedałem wszystkie pozycje tych kryptowalut i zamknąłem konto, przestałem tam istnieć w systemie. Dzisiaj przyszedł przelew ze środkami które tam miałem; niewielki, ale zawsze coś.

 

Całość wpłaciłem na Fundację, już dzisiaj zlecając przelewy na miesiące (a nie deklarując że „może wpłacę”): listopad, grudzień, styczeń, luty. 4 miesiące będą więc już dofinansowane.

 

Wierzę, że dobry Bóg pozwoli aby miał środki na dalsze wsparcie Fundacji od miesiąca marca.

 

Tak oto widzę, że zachodzi dobra zmiana w moim postrzeganiu pieniędzy --> aby były one środkiem do życia i wspierania innych, a nie celem życia. Modlę się gorąco o tą przemianę, „aby zaszła na dobre”.

 

Ufam też, że firma w którą się zaangażowałem jako wspólnik będzie przynosić większe zyski, które zostaną wykorzystane na wsparcie dobrych inicjatyw.

 

To pozostawiam Bogu, aby prowadził mnie na tej drodze.”

 

 

Poruszyło mnie szczególnie wyznanie Darka, że moje listy otworzyły Jego umysł i od razu zaczął działać.

 

To Słowo Boga w nich zawarte umocniło Darka tak, że podjął bardzo konkretne działanie.

 

Wymagało ono, nie tylko kilku kliknięć, lecz wymagało od Darka podjęcia kilku decyzji.

 

Każda z nich to ta dobra i piękna walka duchowa, o której pisałem w poprzednim liście.

 

Przy każdej z nich mógł zrezygnować, poddać się.

  

Dla mnie to jest piękne świadectwo dobrej walki Darka i Jego zwycięstwa.

 

 

To również świadectwo naszej jednej myśli i jednego Ducha we współtworzeniu dzieła BOGActwa Rozwoju, naszej fundacji oraz naszych kursów.

 

 

 

Bardzo gorąco Cię pozdrawiam

 

Arek

 

Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności

 

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

16 lipca 2024
Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana - to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rz 6, 23

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego