„pracujesz nad programem/kursem, 
który jest dla mnie nadzieją”

Jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie.

Mt 23, 9b

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

02 czerwca 2023

 

Pokój Tobie!

 

 

Po wtorkowym spotkaniu dostałem kilka wiadomości.

 

Jedna z nich szczególnie mnie głęboko poruszyła… i to bardzo, podwójnie mocno.

 

Po napisaniu odpowiedzi pomyślałem, że te słowa mogą być ważne również dla Ciebie.

 

Dlatego, przytaczam w całości ten list i moją odpowiedź.

 

 

 

„Dobry wieczór Arku,

 

dziękuję Ci za wczorajsze spotkanie. Usłyszałam na nim dwie ważne dla mnie informacje. 1) pracujesz nad programem/kursem, który jest dla mnie nadzieją, więc tak jak mogę, będę Cię wspierać, choćby finansowo, aby powstał.

Jestem w trudnym momencie swojego życia pełnym niemocy. Głowa pracuje, robię plany, chcę się modlić lepiej, więcej, a jakoś tak się dzieje, że nie wychodzi. Nie mogę się zmusić do działania i to w każdej sferze mojego życia. Po raz pierwszy doświadczam czegoś takiego i wiem, że sama sobie nie poradzę. Potrzebuję Boga, żeby mnie wyciągnął z bagna, które mnie pochłania i wierzę, że możesz mi w tym pomóc słowem, które głosisz i takim programem.

2) nie każdy fragment Pisma Świętego muszę w danym momencie rozumieć. Jak wspaniale, że to powiedziałeś. Przyznam, że z radością podjęłam wyzwanie przeczytania pisma świętego w ciągu roku. Niestety, utknęłam w pewnym momencie, bo nie byłam w stanie przejść refleksyjnie wszystkich 5-6 fragmentów na dany dzień. Miałam wrażenie, że jeśli nie pochylę się nad każdym, to będzie to po prostu zaliczenie zadania „po łebkach”. No i kontynuuję wyzwanie, ale jestem daleko za Wami. Dzięki temu, co powiedziałeś, pozwolę sobie na oddech i brak poczucia winy. Może to pomoże mi iść nieco szybciej.

 

Dziękuję raz jeszcze i Kasi i Tobie za to, co robicie, choć w dzisiejszym świecie takie to niemodne.

Bóg z Wami.”

 

 

Moja odpowiedź.

 

 

Przepięknie Ci dziękuje za Twoją odpowiedź.

 

Tak jak Ty usłyszałaś na spotkaniu dwie ważne dla Ciebie informacje, tak i mnie podwójnie mocno poruszyły Twoje słowa.

 

Z jednej strony poczułem w sercu wielką radość, że widzisz sens i potrzebę oraz że będziesz wspierała, powstanie tego nowego programu o pogłębianiu osobistych relacji z Bogiem. Bo jak słusznie zauważasz. Tylko Bóg może Ci pomóc wyjść z tej codziennej niemocy. Z bagna życiowych trudności, wyciągnie Cię jedynie coraz głębsza relacja z Bogiem.

 

Z drugiej strony poczułem wielkie gorąco rozlewające się od żołądka, po całym ciele. Myślałem, że mam świadomość odpowiedzialności jaka na mnie spoczywa, kiedy zaczynam mówić o Bogu. Jednak, kiedy przeczytałem, że ten program, nad którym teraz pracuję jest dla Ciebie nadzieją. Kiedy napisałaś, że wierzysz, iż ten program i Słowo, które głoszę może Ci pomóc. To dopiero teraz poczułem tą pełnię ogromu odpowiedzialności dzieła, do którego tworzenia Bóg mnie powołuje.

 

Odnośnie do drugiej kwestii, którą poruszyłaś.

 

Nasze wspólne czytanie Pisma Świętego, ma przede wszystkim na celu wyrobić w Tobie nowy, dobry nawyk, codziennego sięgania po Słowo Boga. Niezależnie czy danego dnia jest słońce czy deszcz, radość czy smutek, dobra pogoda ducha czy burza z piorunami, czy Ci się chce czy w ogóle na nic nie masz ochoty. Codziennie sięgasz po Pismo Święte, aby na te kilka chwil spotkać się a Bogiem, aby z Nim porozmawiać. A raczej żebyś posłuchała co tego dnia, w tych okolicznościach, wydarzeniach i doświadczeniach, które przeżywasz, co Bóg chce Ci powiedzieć. Czasem to będzie krótkie spotkanie, tylko niby zwykła przelotna rozmowa. Jednak w sercu każdego dnia pozostawi ona swój ślad, że Bóg jest z Tobą, blisko Ciebie, każdego dnia gotowy, czekający na spotkanie.

 

To tak jak w naszej relacji małżeńskiej z Kasią. Spędzamy ze sobą całe dnie i nie każdego dnia nasze rozmowy są na głębokie życiowe tematy, nie każdego dnia przez długie godziny patrzymy sobie głęboko w oczy i doświadczamy głębokie poruszenia serca. Jednak każdego dnia mamy te wyjątkowe chwile tylko dla siebie, na wspólny posiłek, rozmowę, spacer, modlitwę czy inne codzienne prozaiczne czynności, które wspólnie robimy. To buduje naszą bliską relację i naszą wzajemną miłość. Gdybyśmy mieli się ograniczyć tylko do tych spotkań, kiedy mamy dla siebie nieograniczony czas na głębokie przeżywanie naszej relacji, to byłoby nam bardzo trudno, zbudować intymną osobistą relację małżeńską. Niemal nie możliwe jest wejść od razu w głębię takiej relacji, spotykając się tylko tak od czasu do czasu. W budowaniu tych bliskich relacji, są ważne i te spotkania codzienne zwyczajne oraz te wyjątkowe głębokie.

 

Tak samo jest w tej relacji osobistej z Bogiem. Kiedy masz tą codzienną relację z Bogiem, staje się ona dla Ciebie normalna, naturalna, oczywista. Do nawiązania tej codziennej relacji z Bogiem jest nasze 365 dni ze Słowem Boga. Od tak zbudowanej osobistej relacji dużo łatwiej jest przejść do pogłębiania jej coraz bardziej i bardziej, aż dojdziesz do takiej bliskości i głębi, o której byś nigdy wcześniej nie pomyślała. Nawet się nie zorientujesz, kiedy ta głęboka, intymna relacja z Bogiem stała się naturalna. W to pogłębianie osobistych, bliskich relacji z Bogiem będziemy wchodzić właśnie w tym moim nowym programie. Jedno i drugie dzieło ma ze sobą współgrać, wzajemnie się uzupełniać, dopełniać, pogłębiać.

 

Zgadzam się z Tobą w pełni, że takie podejście do życia w dzisiejszych czasach jest całkiem niemodne. Gdzie wszystko jest szybkie, płytkie i jednorazowe. My mówimy o wspólnej drodze przez dłuższy czas, bo tylko tak możemy zbudować głębokie relacje, nie na raz, lecz na wieczność.

 

Bóg z Tobą, każdego dnia coraz głębiej w Twoim sercu.

Arek.

 

 

 ---

 

 

153 dzień z 365 dni naszego wspólnego czytania Pisma Świętego w 2023 roku

 

 

(1)  Wówczas przemówił Jezus do tłumów i do swych uczniów tymi słowami:

 

(2)  Na katedrze Mojżesza zasiedli uczeni w Piśmie i faryzeusze.

 

(3)  Czyńcie więc i zachowujcie wszystko, co wam polecą, lecz uczynków ich nie naśladujcie.

 

Mówią bowiem, ale sami nie czynią.

 

(4)  Wiążą ciężary wielkie i nie do uniesienia i kładą je ludziom na ramiona, lecz sami palcem ruszyć ich nie chcą.

 

(5)  Wszystkie swe uczynki spełniają w tym celu, żeby się ludziom pokazać.

 

Rozszerzają swoje filakterie i wydłużają frędzle u płaszczów.

 

(6)  Lubią zaszczytne miejsca na ucztach i pierwsze krzesła w synagogach.

 

(7)  Chcą, by ich pozdrawiano na rynkach i żeby ludzie nazywali ich Rabbi.

 

(8)  A wy nie pozwalajcie nazywać się Rabbi, albowiem jeden jest wasz Nauczyciel, a wy wszyscy jesteście braćmi.

 

(9)  Nikogo też na ziemi nie nazywajcie waszym ojcem; jeden bowiem jest Ojciec wasz, Ten w niebie.

 

(10)  Nie chciejcie również, żeby was nazywano mistrzami, bo jeden jest tylko wasz Mistrz, Chrystus.

 

(11)  Największy z was niech będzie waszym sługą.

 

(12)  Kto się wywyższa, będzie poniżony, a kto się poniża, będzie wywyższony.

 

Ewangelia Mateusza 23, 1-12

 

 

Księga Jozuego 8

 

Księga Ezechiela 20

 

Księga Ezechiela 21

 

 

---

 

 

Ewangelia z naszego 153 dnia wspólnego czytania Biblii jest mocno znamienna w tym kontekście.

 

Nie zamierzam i mam nadzieję, że nigdy tego nie robiłem, aby z wysokości katedry nikogo pouczać, ani nauczać o relacji z Bogiem.

 

Nie mówię też o jakiejś teorii, której sam nie doświadczyłem lub której sam obecnie codziennie nie praktykuję.

 

Wręcz przeciwnie.

 

Pragnę służyć Tobie i całej naszej społeczności moim osobistym doświadczeniem.

 

Dzielę się, tak jak chociażby na naszym spotkaniu, moim świadectwem i osobistymi doświadczeniami ostatnich ponad 10 lat codziennego pogłębiania bliskich relacji z Bogiem.

 

Zależy mi przede wszystkim, abyś Ty sam stał się osobistym uczniem, naszego jedynego Mistrza Jezusa.

 

Abyś Ty pogłębił swoje bliskie osobiste relacje z Bogiem Ojcem i odzyskał, być może utraconą tożsamość i godność umiłowanego Dziecka Bożego.

 

Aby Duch Święty tak napełnił Cię swoją mocą i umocnił w relacji z Bogiem, że gdy nawet nasze drogi się rozejdą to Ty nie odejdziesz od Boga.

 

 

 

Tam gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga tam Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda.

(por. Dz 4, 29-31)

 

Niech ta obietnica Boga spełnia się w Twoim życiu każdego dnia.

 

Arek

 

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego