|
Pokój i Radość!
Na początek naszego poniedziałkowego spotkania.
Po przeczytaniu tych dwóch fragmentów Ewangelii Łukasza 7, 1-10 oraz Marka 6, 1-6.
Lucyna zwróciła uwagę na ten dziwny paradoks.
Jezus o rzymskim setniku, poganinie, tym, który dopiero co o Nim usłyszał, mówi, że ma wielką wiarę.
W nawiązaniu do pytania, które we wczorajszym liście kilkakrotnie powtórzyłem.
Moglibyśmy o setniku powiedzieć, że on NAPRAWDĘ wierzy.
Natomiast Ci którzy znali i dużo wiedzieli o Jezusie, bo byli z Jego rodzinnego miasta, powątpiewało o Nim.
Tłumacz tu bardzo łagodnie określił ich wiarę, a raczej całkowity brak wiary.
Tam w oryginale Marek używa czasownika pochodzącego od greckiego słowa skandalon.
Od niego wywodzi się nasze polskie słowo skandal.
Jezus swoim pojawianiem się w synagodze, w swoim rodzinnym mieście, swoimi słowami i nauczaniem.
Ni mniej, ni więcej, tylko wywołał wśród słuchających potężny skandal.
Oni Jezusem, Jego nauką i cudami, które czynił, byli poważnie zgorszeni i oburzeni.
Dziś, nic się nie zmieniło, dzieje się dokładnie to samo.
Słownik grecki podaje, że słowo skandalon oznacza ruchomy pręt, który w pułapce uwalnia zapadkę.
Czym jest ten pręt?
Również grecki skandalon może oznaczać przeszkodę na drodze, na przykład kamień, który jest przyczyną poknięcia i upadku.
Cóż więc powiemy?
To, że poganie, nie zabiegając o usprawiedliwienie, osiągnęli usprawiedliwienie, mianowicie usprawiedliwienie dzięki wierze,
a Izrael, który zabiegał o Prawo usprawiedliwiające, do celu Prawa nie doszedł.
Dlaczego?
Ponieważ [zabiegał o usprawiedliwienie] nie dzięki wierze, lecz – jakby to było możliwe – dzięki uczynkom.
Potknęli się o kamień obrazy, jak jest napisane:
Oto kładę na Syjonie kamień obrazy i skałę potknięcia się, a kto wierzy w niego, nie będzie zawstydzony.
Rz 9, 30-33
Jezus i Jego prawdziwie, głęboko wierzący uczniowie wydają się dziwni i nie są rozumiani przez ten świat.
Stają się kamieniem potknięcia, wyrzutem sumienia, przeszkodą uwidaczniającą grzech.
W tym dzisiejszym świecie przesiąkniętym z jednej strony nauką z drugiej strony ideologiami.
Jak nie masz naukowych dowodów na istnienie Boga, to jesteś głupi i nie ma co Cię słuchać.
Jak nie jesteś z nami i nie podzielasz naszych ideologii to trzeba Cię zniszczyć.
Nie twierdzę, że jestem naprawdę wierzący.
Nie mówię o sobie, że mam głęboką wiarę.
Do takiej wiary bardzo mi jeszcze daleko.
Niemniej jednak słyszałem pod swoim adresem już wszystkie te opinie.
Jestem dziwny, głupi, naiwny, wzbudziłem również zgorszenie i wzburzenie, wywołałem skandal.
Zapewne wiele razy bardziej swoimi grzechami i słabościami niż wiarą.
Jednak mimo wszystko odnajduję się w tych słowach świętego Pawła z Listu do Koryntian.
Czym więc jest ten pręt?
To krzyż Jezusa.
Nie posłał mnie Chrystus, abym chrzcił, lecz abym głosił Ewangelię, i to nie w mądrości słowa, by nie zniweczyć Chrystusowego krzyża.
Nauka bowiem krzyża głupstwem jest dla tych, co idą na zatracenie, mocą Bożą zaś dla nas, którzy dostępujemy zbawienia.
Napisane jest bowiem:
Wytracę mądrość mędrców, a przebiegłość przebiegłych zniweczę.
Gdzie jest mędrzec? Gdzie uczony? Gdzie badacz tego świata? Czyż nie uczynił Bóg mądrości świata głupstwem?
Skoro bowiem świat przez mądrość nie poznał Boga w mądrości Bożej, spodobało się Bogu przez głupstwo głoszenia słowa zbawiać wierzących.
Tak więc, gdy Żydzi żądają znaków, a Grecy szukają mądrości,
my głosimy Chrystusa ukrzyżowanego, który jest zgorszeniem dla Żydów, a głupstwem dla pogan,
dla tych zaś, którzy są powołani, tak spośród Żydów, jak i spośród Greków – Chrystusem, mocą Bożą i mądrością Bożą.
To bowiem, co jest głupstwem u Boga, przewyższa mądrością ludzi, a co jest słabe u Boga, przewyższa mocą ludzi.
Przeto przypatrzcie się, bracia, powołaniu waszemu!
Według oceny ludzkiej niewielu [tam] mędrców, niewielu możnych, niewielu szlachetnie urodzonych.
Bóg wybrał właśnie to, co głupie w oczach świata, aby zawstydzić mędrców, wybrał, co niemocne, aby mocnych poniżyć;
i to, co nieszlachetnie urodzone według świata oraz wzgardzone, i to, co [w ogóle] nie jest, wyróżnił Bóg, by to, co jest, unicestwić,
tak by się żadne stworzenie nie chełpiło wobec Boga.
Przez Niego bowiem jesteście w Chrystusie Jezusie, który stał się dla nas mądrością od Boga i sprawiedliwością, i uświęceniem, i odkupieniem,
aby jak to jest napisane, w Panu się chlubił ten, kto się chlubi.
1Kor 1, 17-31
|
Niech Bóg Ojciec przez to dozna chwały, że Ty staniesz się osobistym uczniem Jezusa i owoc obfity przyniesiesz. (por. J 15, 8)
Pokój Tobie! Arek
|
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego