Wierzysz, że mogę to uczynić?

Tak, Panie!

Mt 9, 28b

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

24 marca 2022

Zapytałem Cię wczoraj:

 

Czy wierzysz, że Bóg obdarzy Ciebie, Twoich najbliższych, Twoje miasto, Twój kraj i cały świat pokojem?

 

Co odpowiedziałeś?

 

 

 

To nie moje pytanie, ja je tylko Tobie zadałem.

 

Takie pytanie o wiarę zadaje Jezus (Mt 9, 28-29)

 

 

 

Wierzycie, że mogę to uczynić?

 

Oni odpowiedzieli Mu:

 

Tak, Panie!

 

Wtedy dotknął ich oczu, mówiąc:

 

Według wiary waszej niech wam się stanie.

 

 

 

Gdyby Jezus do Ciebie powiedział:

 

Według wiary Twojej niech Ci się stanie.

 

Co by się stało?

 

Jak wierzysz?

 

 

 

Jezus do uzdrowionej kobiety, chorej od 12 lat na krwotok powiedział (Mk 5, 34).

 

Córko, twoja wiara cię ocaliła, idź w pokoju i bądź wolna od swej dolegliwości

 

 

 

Do niewidomego, żebraka, Bartymeusza Jezus rzekł (Mk 10, 52).

 

Idź, twoja wiara cię uzdrowiła.

 

Natychmiast przejrzał i szedł za Nim drogą.

 

 

 

Może ktoś pomyśleć, że ta kobieta i ten mężczyzna byli głęboko wierzący dlatego stało się według ich wiary.

 

Szczególnie kiedy czytamy o uzdrowieniu paralityka, którego do Jezusa przyniosło czterech mężczyzn. (Łk 5, 20).

 

On, widząc ich wiarę

 

Oni mają taka wiarę, że aż ją widać.

 

Jezus uzdrawia paralityka bo dostrzega ich wiarę.

 

 

 

Jednak Jezus uzdrawia córkę kobiety kananejskiej czyli niewierzącej poganki, do której mówi (Mt 15, 28)

 

O kobieto, twoja wiara wielka. Niech ci się stanie, jak chcesz.

 

Od tej godziny jej córka była zdrowa.

 

 

 

Ona na pewno nie była głęboko wierząca.

 

Jednak jedno jej zdanie świadczy, że zobaczyła w Jezusie swojego Pana i Zbawiciela (Mt 15, 22)

 

Ulituj się nade mną, Panie, Synu Dawida!

 

Może to była jej godzina nawrócenia, w której uwierzyła.

 

Zawołała z wiarą do Jezusa, a On jej wysłuchał.

 

 

 

Skoro nie wszyscy byli głęboko wierzący.

 

To może wszyscy Ci, których Jezus wysłuchał wołania i spełnił ich prośby byli bez grzechu?

 

 

 

Wróćmy do uzdrowienia paralityka, którego przynieśli na noszach.

 

Jezus mówi (Łk 5, 20,24-25)

 

On, widząc ich wiarę, rzekł:

 

Człowieku, odpuszczone są ci twoje grzechy.

 

I dalej mówi:

 

Otóż żebyście wiedzieli, że Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do sparaliżowanego:

 

Mówię ci, wstań, weź swoje łoże i idź do domu!

 

I natychmiast wstał wobec nich, wziął łoże, na którym leżał, i poszedł do swego domu, wielbiąc Boga.

 

 

 

Paralityk nie był bez grzechu, a jednak został również uzdrowiony.

 

Jezus najpierw odpuścił mu jego grzechy, czyli uzdrowił jego chorą duszę.

 

Następnie uzdrowił jego sparaliżowane ciało.

 

Zwróć jednak uwagę, że wszystko zaczęło się od ich wiary.

 

 

Dla Jezusa nie jest przeszkodą ani Twoja mała wiara, ani Twój grzech.

 

Nawet to, ze dopiero może dziś pierwszy raz od dłuższego czasu poważnie pomyślisz o swojej wierze.

 

Może pierwszy raz wielu lat, a może w ogóle pierwszy raz w życiu zawołasz do Jezusa.

 

Tak jak powiedział do Jezusa, ojciec który prosił Go o uleczenie jego syna (Mk 9, 24)

 

Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!

 

 

 

Jezus mówi dziś także do Ciebie (Mk 9, 23)

 

Wszystko możliwe jest dla tego, kto wierzy.

 

 

 

Za Świętym Pawłem proszę Cię.

 

Uwierz w swoim sercu.

 

Wyznaj swoją wiarę w Jezusa ustami.

 

Wtedy nic dla Ciebie nie będzie niemożliwego.

 

 

 

Słowo jest blisko ciebie, na twoich ustach i w twoim sercu.

 

Właśnie takie jest słowo wiary, które głosimy.

 

Bo jeśli wyznasz ustami, że Jezus jest Panem,

 

i uwierzysz w sercu, że Bóg wskrzesił Go z martwych, będziesz zbawiony.

 

Bo trzeba uwierzyć sercem, by zostać usprawiedliwionym, wyznać natomiast ustami, aby być zbawionym.

 

Rz 10, 8-10

 

 

 

Nasze 168 godzin modlitwy przyniesie pokój jeśli w to uwierzysz.

 

Jeśli wierzysz, że Jezus jest Twoim Zbawicielem i wyznasz ustami, ze Jezus Jest Twoim Panem.

 

To stanie się według Twojej wiary.

 

Twoja wiara przyniesie Ci pokój, zdrowie, pełnię, dobrobyt, pomyślność, szczęście, bezpieczeństwo, zadowolenie, dobre relacje, przyjaźń, jedność i zbawienie.

 

 

O taki pokój modlimy się już ponad 100 godzin i jeszcze kilkadziesiąt godzin modlitwy przed nami.

 

Wierzę, że te ostatnie godziny będziemy o pokój modlić się szczególnie z głęboką wiarą.

 

Włącz się w te ostatnie godziny naszej wspólnej modlitwy.

 

Szczególnie zapraszam Cię na ostatnią godzinę w piątek o 23:00, kiedy spotkamy się razem na wspólnej modlitwie online.

 

Wpisz się na stronie na tą godzinę.

 

 

 

Miłością ożywiany z odwagą i radością pełnij Wolę Boga w codzienności

 

Gorąco Cię pozdrawiam :-)

Arek

 

Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego