Wejdź głębiej i wsłuchaj się uważnie w każde Słowo Boga w trzeciej przypowieści.

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

12 kwietnia 2024

Pokój i Radość!

 

 

W naszym wsłuchiwaniu się w Jezusa doszliśmy do tej trzeciej najważniejszej przypowieści.

 

Możemy w niej wyróżnić trzy główne fragmenty.

 

Odejście młodszego syna.

 

Jego powrót.

 

Reakcja starszego syna.

 

 

Oprócz postępowania i reakcji synów, ważne w tej przypowieści są postawa oraz działanie Ojca jak również ich wzajemne relacje.

 

 

Czytając tą przypowieść, postaw sobie i odpowiedz na trzy kluczowe pytania.

 

Co to Słowo mówi osobiście o mnie?

 

Co to Słowo mi osobiście mówi o Bogu?

 

Co to Słowo mówi o mojej osobistej relacji z Bogiem Ojcem?

 

 

Postaw sobie te trzy pytania po każdym z tych trzech fragmentów.

 

Tylko nie pleć trzy po trzy co Ci ślina na język przyniesie i nie zatrzymuj się na powierzchownej myśli płynącej z głowy.

 

Wejdź głębiej i wsłuchaj się uważnie w każde Słowo Boga.

 

Daj sobie tyle czasu ile potrzebujesz, aby Duch Święty otworzył Twój umysł i oświecił najgłębsze zakamarki serca.

 

Posłuchaj co Bóg chce Tobie osobiście dziś powiedzieć w głębi Twojego serca.

 

 

Powiedział też:

 

Pewien człowiek miał dwóch synów.

 

Młodszy z nich rzekł do ojca:

 

„Ojcze, daj mi część własności, która na mnie przypada”.

 

Podzielił więc majątek między nich.

 

Niedługo potem młodszy syn, zabrawszy wszystko, odjechał w dalekie strony i tam roztrwonił swoją własność, żyjąc rozrzutnie.

 

A gdy wszystko wydał, nastał ciężki głód w owej krainie, i on sam zaczął cierpieć niedostatek.

 

Poszedł i przystał na służbę do jednego z obywateli owej krainy, a ten posłał go na swoje pola, żeby pasł świnie.

 

Pragnął on napełnić swój żołądek strąkami, którymi żywiły się świnie, lecz nikt mu ich nie dawał.

 

Wtedy zastanowił się i rzekł: Iluż to najemników mojego ojca ma pod dostatkiem chleba, a ja tu przymieram głodem.

 

Zabiorę się i pójdę do mego ojca, i powiem mu:

 

Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i względem ciebie; już nie jestem godzien nazywać się twoim synem: uczyń mnie choćby jednym z twoich najemników.

 

Zabrał się więc i poszedł do swojego ojca.

 

A gdy był jeszcze daleko, ujrzał go jego ojciec i wzruszył się głęboko; wybiegł naprzeciw niego, rzucił mu się na szyję i ucałował go.

 

A syn rzekł do niego:

 

„Ojcze, zgrzeszyłem przeciw Niebu i wobec ciebie, już nie jestem godzien nazywać się twoim synem”.

 

Lecz ojciec powiedział do swoich sług:

 

„Przynieście szybko najlepszą szatę i ubierzcie go; dajcie mu też pierścień na rękę i sandały na nogi! 

 

Przyprowadźcie utuczone cielę i zabijcie: będziemy ucztować i weselić się, ponieważ ten syn mój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”.

 

I zaczęli się weselić.

 

Tymczasem starszy jego syn przebywał na polu.

 

Gdy wracał i był blisko domu, usłyszał muzykę i tańce.

 

Przywołał jednego ze sług i pytał go, co to ma znaczyć.

 

Ten mu rzekł:

 

„Twój brat powrócił, a ojciec twój kazał zabić utuczone cielę, ponieważ odzyskał go zdrowego”.

 

Rozgniewał się na to i nie chciał wejść; wtedy ojciec jego wyszedł i tłumaczył mu.

 

Lecz on odpowiedział ojcu:

 

„Oto tyle lat ci służę i nie przekroczyłem nigdy twojego nakazu; ale mnie nigdy nie dałeś koźlęcia, żebym się zabawił z przyjaciółmi.

 

Skoro jednak wrócił ten syn twój, który roztrwonił twój majątek z nierządnicami, kazałeś zabić dla niego utuczone cielę”.

 

Lecz on mu odpowiedział:

 

„Moje dziecko, ty zawsze jesteś ze mną i wszystko, co moje, do ciebie należy.

 

A trzeba było weselić się i cieszyć z tego, że ten brat twój był umarły, a znów ożył; zaginął, a odnalazł się”.

 

Łk 15, 11-32

 

 

 

Zdradzić Ci moją tajemnicę?

 

Co mi osobiście pomaga zagłębić się w Słowo Boga i wsłuchiwać się w głos Jezusa?

 

Bardzo pomaga mi to, że nie chowam niczego tylko dla siebie.

 

Zapisuję każdą głęboką myśl, którą Bóg wkłada w moje serc.

 

I dzielę się ją w codziennych listach z Tobą i całą naszą Społecznością.

 

Dlatego też, Ciebie zachęcam abyś zapisywał myśli swojego serca i dzielił się nimi ze mną.

 

To zupełnie inny poziom rozważania Słowa.

 

Myśli są tak ulotne, jak para unosząca się z ponad filiżanki gorącej kawy.

 

Tak samo uleci Twoje rozmyślanie nad Słowem.

 

Kiedy zapisujesz swoje refleksje, to samo Słowo Boga zapisuje się głębiej w Twoim sercu.

 

Kiedy natomiast dzielisz się tym co dostajesz może zrodzić się owoc, na który czekasz.

 

Im więcej tych owoców tym obfitszy plon.

 

 

---

 

 

W najbliższy poniedziałek 15 kwietnia o godzinie 8:00 w Sanktuarium Jana Pawła II w Krakowie zostanie odprawiona Msza Święta w intencji każdego z nas oraz całej naszej Społeczności BOGActwa Rozwoju o pełnienie Woli Boga w codzienności.

 

Na tej Eucharystii w sposób szczególny polecać będę również wszystkie prośby, które zapiszecie w skrzynce intencji w naszej Strefie BOGActwa Rozwoju.

 

Niezależnie od miejsca, w którym będziesz w tym czasie.

 

Zachęcam Cię do duchowego włączenia się w naszą wspólną modlitwę.

 

 

 

Tam gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga tam Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda.

(por. Dz 4, 29-31)

 

Niech ta obietnica Boga spełnia się w Twoim życiu każdego dnia.

 

Niech Cię Bóg uzdrawia na duszy i ciele, niech czyni wielkie dzieła i cuda w Twoim życiu, niech otwiera Twoje oczy i serce na znaki.

 

Pokój Tobie!

Arek

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego