Słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu

"Co mam czynić, Panie?"

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

17 lipca 2025

Pokój i Radość!

 

 

Słysząc, że to jest Jezus z Nazaretu

 

Ewangelia Marka (Mk 10, 47)

 

 

Zdanie to przywodzi mi na myśl kilka fragmentów z życia Jezusa.

 

Kiedy pojawia się Jezus nazywany Nazarejczykiem lub Jezusem z Nazaretu zapowiada to wielki przełomowy moment dla człowieka, a nawet dla całej ludzkości.

 

Pierwszy, dla mnie bardzo osobisty.

 

A gdy poszedł ku bramie, zauważyła go inna i rzekła do tych, co tam byli:

 

Ten był z Jezusem Nazarejczykiem.

 

I znowu zaprzeczył pod przysięgą:

 

Nie znam tego Człowieka.

 

Mt 26, 71-72

 

To była przełomowa chwila w życiu Piotra.

 

Do tego momentu opierał się na sobie samym, bo uważał, że jest tak mocny i silny.

 

Zaparcie się Jezusa przez Piotra, przypomina mi jak bardzo ja jestem słaby i kruchy.

 

Choć codziennie dbam o to, aby coraz bardziej pogłębiać moje osobiste relacje z Jezusem.

 

To bardzo często niewiele potrzeba żebym i ja w swojej słabości zapierał się Jezusa.

 

Żebym powrócił do tych czasów, kiedy przez prawie 40 lat mojego życia faktycznie nie znałem Jezusa.

 

Ten moment, kiedy spotkałem Jezusa Nazarejczyka na swojej życiowej drodze okazał się dla mnie przełomowy, tak jak dla Szawła.

 

Mówi o tym drugi fragment, który mi się przypomina.

 

W Dziejach Apostolskich, Paweł wspomina swoje osobiste spotkanie z Jezusem, który sam siebie nazywa Nazarejczykiem.

 

W drodze, gdy zbliżałem się do Damaszku, nagle około południa otoczyła mnie wielka jasność z nieba.

 

Upadłem na ziemię i posłyszałem głos, który mówił do mnie:

 

"Szawle, Szawle, dlaczego Mnie prześladujesz?"

 

"Kto jesteś, Panie?" – odpowiedziałem.

 

Rzekł do mnie:

 

"Ja jestem Jezus Nazarejczyk, którego ty prześladujesz".

 

Towarzysze zaś moi widzieli światło, ale głosu, który do mnie mówił, nie słyszeli.

 

Powiedziałem więc:

 

"Co mam czynić, Panie?"

 

A Pan powiedział do mnie:

 

"Wstań, idź do Damaszku, tam ci powiedzą wszystko, co postanowiono, byś uczynił".

 

Ponieważ zaniewidziałem od blasku owego światła, przyszedłem do Damaszku prowadzony za rękę przez moich towarzyszy.

 

Niejaki Ananiasz, człowiek przestrzegający wiernie Prawa, o którym wszyscy tamtejsi Żydzi wydawali dobre świadectwo, przyszedł, przystąpił do mnie i powiedział:

 

"Szawle, bracie, przejrzyj!"

 

w tejże chwili spojrzałem na niego, on zaś powiedział:

 

"Bóg naszych ojców wybrał cię, abyś poznał Jego wolę i ujrzał Sprawiedliwego, i Jego własny głos usłyszał.

 

Bo wobec wszystkich ludzi będziesz świadczył o tym, co widziałeś i słyszałeś.

 

Dlaczego teraz zwlekasz?

 

Wstań, przyjmij chrzest i obmyj się z twoich grzechów, wzywając Jego imienia!"

 

Dz 22, 6-16

 

 

Jak bardzo to spotkanie Pawła ze Zmartwychwstałym Jezusem i kolejne opisane wydarzenia przypominają spotkanie Bartymeusza z Jezusem z Nazaretu.

 

Szaweł podążający drogą, po ukazaniu mu się Jezusa, pada jak sparaliżowany przy tej drodze.

 

Od blasku Jezusowego światła traci wzrok.

 

Jako ślepy potrzebuje zdać się na prowadzenie przez swoich towarzyszy.

 

Potrzebuje również uwierzyć braciom w wierze, ludziom, którzy słuchają Słowa Bożego i przestrzegają wiernie Prawa Bożego.

 

To są etapy na drodze przemiany życia Szawła, aby po tym czacie ślepoty i duchowej ciemności całkowicie przejrzał.

 

Wzywając imienia Jezus, obmywa się ze swoich grzechów i powstaje.

 

Tak jak niewidomy, żebrak spod Jerycha wstał, przejrzał i poszedł za Jezusem wielbiąc Boga.

 

To całe trudne doświadczenie jest mu potrzebne, aby przejrzał, zobaczył i usłyszał Jezusa.

 

Dzięki temu zobaczył w jakiej ciemności żył zanim spotkał Jezusa.

 

Jak bardzo źle postępował, ile popełnił błędów na swojej dotychczasowej drodze, żyjąc bez Jezusa.

 

Spotkanie z Jezusem ostatecznie prowadziło go do poznania Woli Boga i odkrycia, że jest wybranym przez Boga.

 

Poznał swoją misję życiową, nową drogę życia, na której ma świadczyć o tym co widział i słyszał.

 

Nie raz Paweł świadczył o tym przełomowym momencie spotkania z Jezusem.

 

Jak to spotkanie ze Zmartwychwstałym Nazarejczykiem odmieniło jego życie.

 

Jezus nadaje życiu każdego człowieka właściwy kierunek, sens i wartość.

 

Jezus dokonuje tego przez swoją śmierć na krzyżu.

 

Na tym krzyżu widnieje napis, o którym wspomina Jan Ewangelista (J 19 ,19).

 

Jezus Nazarejczyk, Król żydowski.

 

 

To trzeci fragment Pisma Świętego, który przyszedł mi na myśl.

Tu gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga,

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

15 lipca 2025
Z całą pilnością strzeż swego serca, bo życie tam ma swoje źródło.
14 lipca 2025
Przedstaw się teraz jednym krótkim zdaniem.
11 lipca 2025
Czy czasem nie siedzisz obok życia, zamiast żyć?
10 lipca 2025
Jaka dziś jest Twoja postawa?
08 lipca 2025
Czego jeszcze nie widzisz?
04 lipca 2025
Umieścił oko swoje w ich sercu, aby wielkość swoich dzieł im ukazać.
03 lipca 2025
Słuchać będziecie, a nie zrozumiecie, patrzeć będziecie, a nie zobaczycie.
arrow left
arrow right

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego