Jak pokonać w sobie i porzucić tego starego człowieka?

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

21 lutego 2025

Pokój i Radość!

 

 

To drugie pytanie, na które szukamy odpowiedzi w kontekście naszych rozważań kluczowego momentu Ewangelii wpływania na głębię.

 

Jak pokonać w sobie i porzucić tego starego człowieka?

 

Łączy się z zadaniem i wyzwaniem, jakie zrodziło się na naszym poniedziałkowym spotkaniu online.

 

Dziękuję za wszystkie Wasze odpowiedzi, które już otrzymałem.

 

Mamy już kilka konkretnych trudności i przeszkód z jakimi podejmiemy walkę w nadchodzącym Wielkim Poście.

 

Ciebie również zachęcam do przesłania do mnie przeszkód i trudności, z którymi Ty osobiście walczysz każdego dnia.

 

Co Ci najbardziej przeszkadza w słuchaniu Słowa i z jakimi przeszkodami mierzysz się, aby odpowiedzieć na Słowo Boga?

 

Więcej na temat tego zadania przeczytasz w liście z minionego wtorku.

 

 

Żeby łatwiej Ci było odpowiedzieć na te pytania przytoczę dwa dłuższe fragmenty z Listów do Kolosan oraz Efezjan.

 

Niech to Słowo pomoże Ci odkryć i uświadomić sobie.

 

Jakie jeszcze trudności i przeszkody uniemożliwiają Ci porzucenie starego człowieka.

 

Co jeszcze blokuje narodzenie się w Tobie nowego człowieka?

 

 

 

Zadajcie więc śmierć temu, co przyziemne w członkach: rozpuście, nieczystości, lubieżności, złej żądzy i chciwości, bo ona jest bałwochwalstwem.

 

Z ich powodu nadchodzi gniew Boży na synów buntu.

 

I wyście niegdyś tak postępowali, kiedyście tym żyli.

 

A teraz i wy odrzućcie to wszystko: gniew, zapalczywość, złość, znieważanie, haniebną mowę [wychodzącą] z ust waszych.

 

Nie okłamujcie się nawzajem, boście zwlekli z siebie dawnego człowieka z jego uczynkami,

a przyoblekli nowego, który wciąż się odnawia ku głębszemu poznaniu [Boga], na obraz Tego, który go stworzył.

 

A tu już nie ma Greka ani Żyda, obrzezania ani nieobrzezania, barbarzyńcy, Scyty, niewolnika, wolnego, lecz wszystkim we wszystkich [jest] Chrystus.

 

Jako więc wybrańcy Boży – święci i umiłowani – obleczcie się w serdeczne współczucie, w dobroć, pokorę, cichość, cierpliwość,

 

znosząc jedni drugich i wybaczając sobie nawzajem, jeśliby ktoś miał coś do zarzucenia drugiemu: jak Pan wybaczył wam, tak i wy.

 

Na to zaś wszystko [przywdziejcie] miłość, która jest spoiwem doskonałości.

 

A w sercach waszych niech panuje pokój Chrystusowy, do którego też zostaliście wezwani w jednym Ciele. I bądźcie wdzięczni.

 

Słowo Chrystusa niech w was mieszka w [całym swym] bogactwie: z całą mądrością nauczajcie i napominajcie siebie, psalmami, hymnami, pieśniami pełnymi ducha, pod wpływem łaski śpiewając Bogu w waszych sercach.

 

A cokolwiek mówicie lub czynicie, wszystko [niech będzie] w imię Pana Jezusa, dziękując Bogu Ojcu przez Niego.

 

List do Kolosan 3, 5-17

 

 

To zatem mówię i zaklinam się na Pana, abyście już nie postępowali tak, jak postępują poganie, z ich próżnym myśleniem,

 

umysłem pogrążeni w mroku, obcy dla życia Bożego, na skutek tkwiącej w nich niewiedzy, na skutek zatwardziałości serca.

 

Oni to, doprowadziwszy siebie do nieczułości [sumienia], oddali się rozpuście, popełniając zachłannie wszelkiego rodzaju grzechy nieczyste.

 

Wy zaś nie tak nauczyliście się Chrystusa.

 

Słyszeliście przecież o Nim i zostaliście pouczeni w Nim, zgodnie z prawdą, jaka jest w Jezusie, że – co się tyczy poprzedniego sposobu życia –

 

trzeba porzucić dawnego człowieka, który ulega zepsuciu na skutek zwodniczych żądz,

odnawiać się duchem w waszym myśleniu

 

i przyoblec się w człowieka nowego, stworzonego na obraz Boga, w sprawiedliwości i prawdziwej świętości.

 

Dlatego, odrzuciwszy kłamstwo, niech każdy z was mówi prawdę swemu bliźniemu, bo jesteście nawzajem dla siebie członkami.

 

Gniewajcie się, a nie grzeszcie: niech nad waszym gniewem nie zachodzi słońce.

 

Ani nie dawajcie miejsca diabłu!

 

Kto dotąd kradł, niech już przestanie kraść, lecz raczej niech pracuje uczciwie własnymi rękami, by miał z czego użyczać potrzebującemu.

 

Niech nie wychodzi z waszych ust żadna mowa szkodliwa, lecz tylko budująca, zależnie od potrzeby, by wyświadczała dobro słuchającym.

 

I nie zasmucajcie Bożego Ducha Świętego , którym zostaliście opieczętowani na dzień odkupienia.

 

Niech zniknie spośród was wszelka gorycz, uniesienie, gniew, wrzaskliwość, znieważanie – wraz z wszelką złością.

 

Bądźcie dla siebie nawzajem dobrzy i miłosierni. Przebaczajcie sobie, tak jak i Bóg wam przebaczył w Chrystusie.

 

Bądźcie więc naśladowcami Boga, jako dzieci umiłowane, i postępujcie drogą miłości, bo i Chrystus was umiłował i samego siebie wydał za nas w ofierze i dani na woń miłą Bogu.

 

O nierządzie zaś i wszelkiej nieczystości albo chciwości niechaj nawet mowy nie będzie wśród was, jak przystoi świętym,

 

ani o tym, co haniebne, ani niedorzecznego gadania lub nieprzyzwoitych żartów, bo to wszystko jest niestosowne.

 

Raczej winno być wdzięczne usposobienie.

 

O tym bowiem bądźcie przekonani, że żaden rozpustnik ani nieczysty, ani chciwiec – to jest bałwochwalca – nie ma dziedzictwa w królestwie Chrystusa i Boga.

 

Niechaj was nikt nie zwodzi próżnymi słowami, bo przez te [grzechy] nadchodzi gniew Boży na synów buntu.

 

Nie miejcie więc z nimi nic wspólnego!

 

Niegdyś bowiem byliście ciemnością, lecz teraz jesteście światłością w Panu: postępujcie jak dzieci światłości.

 

Owocem bowiem światłości jest wszelka prawość i sprawiedliwość, i prawda.

 

Badajcie, co jest miłe Panu.

 

I nie miejcie udziału w bezowocnych uczynkach ciemności, a raczej piętnując [je], nawracajcie [tamtych].

 

O tym bowiem, co się u nich dzieje po kryjomu, wstyd nawet mówić.

 

Natomiast wszystkie te rzeczy, gdy są piętnowane, stają się jawne dzięki światłu, bo wszystko, co staje się jawne, jest światłem.

 

Dlatego się mówi: Zbudź się, o śpiący, i powstań z martwych, a zajaśnieje ci Chrystus.

 

Baczcie więc pilnie, jak postępujecie: nie jak niemądrzy, ale jak mądrzy.

 

Wyzyskujcie chwilę sposobną, bo dni są złe.

 

Nie bądźcie przeto nierozsądni, lecz usiłujcie zrozumieć, co jest wolą Pana.

 

I nie upijajcie się winem , bo to jest [przyczyną] rozwiązłości, ale napełniajcie się Duchem,

przemawiając do siebie wzajemnie psalmami i hymnami, i pieśniami pełnymi ducha, śpiewając i wysławiając Pana w waszych sercach.

 

Dziękujcie zawsze za wszystko Bogu Ojcu w imię Pana naszego, Jezusa Chrystusa.

 

List do Efezjan 4,17 - 5, 20

 

 

 

Tu gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga,

Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda.

(por. Dz 4, 29-31)

 

Niech Bóg uzdrawia Ciebie oraz czyni wielkie dzieła i cuda w Twoim życiu.

 

 

Pokój Tobie!

Arek

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego