Wielkopostny kurs wzrostu wiary i zaufania.
Cała wiara w jednej chwili prysła jak bańka mydlana.

Wy zatem tak się módlcie:

Mt 6, 8b

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

03 marca 2023

 

Przeczytaj ciąg dalszy naszej historii.

 

Zobacz jak łatwo jest się wywalić z hukiem na prostej drodze wiary.

 

Jak nie czytałeś części pierwszej, to znajdziesz ją we wczorajszym liście.

 

 

 

Pan prezes rozgniewał się na to bardzo mocno.

 

Cała jego wiara z jaką tu jechał, wraz z trzaskiem okienka, w jednej chwili prysła jak bańka mydlana.

 

W jego głowie, aż się gotowało od myśli.

 

Odchodząc w gniewie głośno mówił:

 

„Jeszcze mnie nikt tak nie potraktował. Mnie, poważnego mężczyznę.

 

Uwierzyłem tej dziewczynie na słowo, że ten mnich naprawdę może mnie uleczyć.

 

Myślałem sobie, że mnie przyjmie, usiądziemy, porozmawiamy.

 

Wyobrażałem sobie, że mnie wysłucha, że mu opowiem o swoim życiu, o chorobie, o trudnościach w małżeństwie.

 

Chciałem mu ze szczegółami opowiedzieć, ile mnie kosztowało, żeby tu dotrzeć, jak jechaliśmy bez przerwy całą noc.

 

Miałem przygotowany list polecający, żeby pokazać jak wartościowym mężczyzną jestem i ile dobrego robię, że docenia mnie nawet sam prezydent.

 

Zabezpieczyłem się finansowo, przygotowałem cztery walizki pieniędzy, bo nie byłem pewny jak i w jakiej walucie będę musiał zapłacić.

 

Myślałem sobie, że następnie się nade mną pomodli.

 

Myślałem sobie, że dotknie chorych i bolących miejsc.

 

Pomyślałem sobie, że poprosi Boga, aby mnie uleczył.

 

Następnie myślałem sobie, że pomodli się i poprosi Boga, aby żona przestała się na mnie gniewać i żeby do mnie wróciła.

 

A on nawet do mnie nie wyszedł.

 

Tylko jakiś młokos przez okienko w drzwiach każe mi iść na ławeczkę pod krzywe drzewo się pomodlić.

 

W swoim ogrodzie mam niejedną ławeczkę i drzewa, które nawet prosto rosną.

 

Czyż nie mogłem się pomodlić Ojcze nasz u siebie w domu, aby zostać uzdrowionym.”

 

Tak mówiąc wrócił mocno wzburzony i rozgniewany do samochodu.

 

 

Lecz kierowcy i ochroniarz, którzy z nim byli podeszli do niego i zaczęli go przekonywać.

 

„Panie prezesie, gdyby ten stary mnich wyszedł i kazał Panu zrobić coś trudnego, czyż byś tego nie zrobił?

 

Gdyby kazał trzy razy dziennie, modlić się jakimiś długimi modlitwami.

 

Gdyby kazał pojechać w każdą stronę świata na cztery pielgrzymki.

 

A na koniec wrócić do niego i zdać sprawozdanie z wykonania zadania.

 

To czy by Pan tego nie wykonał?

 

A o ileż bardziej jeśli powiedział Ci:

 

Idź pomódl się Ojcze nasz, a będziesz zdrowy Ty i Twoje małżeństwo.”

 

 

CDN…

 

Zanim przeczytasz trzecią, ostatnią część tej historii.

 

Dopisz swoje zakończenie.

 

Zdecyduj.

 

Czy historia ta będzie miała szczęśliwe zakończenie?

 

 

Napisz w kilku zdaniach.

 

Jak zakończyła się ta historia?

 

Co zrobił ten mężczyzna?

 

 

Wsiadł oburzony do samochodu i kazał natychmiast ruszać w drogę powrotną do domu…

 

A może.

 

Z gniewem wrócił i zaczął pięściami walić do drzwi, krzycząc i żądając, aby stary mnich wyszedł do niego…

 

A może.

 

Poszedł, poszukał tego krzywo rosnącego drzewa, usiadł na tej drewnianej ławeczce i się pomodlił…

 

A może.

 

… dopisz swoje zakończenie tej historii.

 

 

Co Ty byś zrobił na jego miejscu?

 

Co Ty byś myślał, co czuł, jakie byś miał emocje na jego miejscu?

 

Napisz mi.

 

 

 

Kiedy się modlicie, nie bądźcie jak obłudnicy.

 

Bo [oni] lubią się modlić, stając w synagogach i na rogach ulic, aby się ludziom pokazać.

 

Tak, mówię wam: oni [już] odbierają swoją zapłatę.

 

Gdy ty się modlisz, wejdź do swojego domu i zamknąwszy drzwi, pomódl się do Ojca swojego, który jest w ukryciu.

 

A twój Ojciec, który widzi w ukryciu, da ci.

 

W modlitwie nie paplajcie jak poganie.

 

Oni uważają, że dzięki swojej wielomówności zostaną wysłuchani.

 

Nie upodabniajcie się do nich, gdyż wasz Ojciec wie, czego potrzebujecie, zanim Go poprosicie.

 

Wy zatem tak się módlcie:

 

Ojcze nasz, który jesteś w niebie,

 

niech się uczci jako święte imię Twoje,

 

niech przyjdzie Twoje królestwo,

 

niech wola Twoja się spełni, jak w niebie, tak i na ziemi.

 

Chleba naszego powszedniego daj nam dzisiaj.

 

Przebacz nam nasze winy, jak i my przebaczyliśmy naszym winowajcom

 

I na próbę nas nie wystawiaj, lecz od zepsucia nas uratuj.

 

 

Mt 6, 6-13

 

 

 

---

 

365 dni ze Słowem Boga w codzienności

 

Ewangelia Marka 13, 24-32

 

Psalm 17

 

Księga Wyjścia 27

 

Księga Jeremiasza 5

 

---

 

 

 

 

Panie dodaj nam wiary.

 

Boże daj nam swoje Słowo, które ożywi naszą wiarę.

 

Jezu naucz nas modlić się z wiarą i zaufaniem.

 

 

Arek

 

Daję Ci Słowo Boga, a Bóg czyni wielkie dzieła, uzdrawia, czyni znaki i cuda.

(por. Dz 4, 29-31)

 

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

16 lipca 2024
Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana - to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rz 6, 23

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego