Pokój i Radość!
A gdy on był jeszcze daleko oddalony, ujrzał go jego ojciec.
Łk 15, 20
Jeszcze jedna refleksja zrodziła mi się w związku z tym wersetem.
W tej scenie ważne jest, kto ujrzał i poznał nawracającego się i powracającego syna marnotrawnego?
Ujrzał go i poznał jego ojciec.
Ludzie żyjący według tego świata nie chcą zbliżać się do Boga Ojca.
Nie chcą zbliżać się do Boga, bo nie chcą, aby Ojciec poznał jacy oni naprawdę są.
Mówi o tym Jezus w rozmowie z Nikodemem.
A sąd polega na tym, że światło przyszło na świat, lecz ludzie bardziej umiłowali ciemność aniżeli światło: bo złe były ich uczynki.
Każdy bowiem, kto źle czyni, nienawidzi światła i nie zbliża się do światła, aby jego uczynki nie zostały ujawnione.
Kto spełnia wymagania prawdy, zbliża się do światła, aby się okazało, że jego uczynki zostały dokonane w Bogu.
J 3, 19-21
Tacy ludzie chcą się przypodobać ludziom, a nie Bogu.
Dlatego nie chcą wyjść z ciemności.
Pozostając w ciemności mogą cały czas grać i udawać.
Cały czas żyją w lęku i strachu, że ktoś się w końcu na nich pozna i wszyscy się dowiedzą jacy oni naprawdę są.
Dlatego nie wychodzą z ciemności i nie zbliżają się do światłości Boga.
Syn marnotrawny stanął w prawdzie o sobie.
Zbliżył się do światła i zobaczył jakim jest grzesznikiem.
Czuje, że stracił godność nazywania się synem Ojca.
Moment stanięcia w świetle i poznania całej, głębokiej prawdy o sobie, potrzebne jest każdemu człowiekowi.
Inaczej całe życie będzie żył w ciemności, grając i kłamiąc przed ludźmi oraz kryjąc się i chowając przed Bogiem.
Tak jak Adam schował się w krzakach przed Panem Bogiem po tym jak zjadł zakazany owoc z drzewa poznania dobra i zła.
W związku z tym zadałem sobie pytanie.
Czy jest coś co zrobiłem, co uczyniłem, co nie chciałbym nigdy, aby wyszło na światło, aby ktokolwiek się o tym dowiedział?
Lista takich moich uczynków okazała się bardzo długa.
A Ty co byś odpowiedział na to pytanie?
Jak masz choćby jeden punkt na swojej liście uczynków, które nigdy byś nie chciał, aby wyszły na światło dzienne, aby ktokolwiek się o nich dowiedział.
To jest tylko jedno wyjście.
Zbliż się jak najszybciej do Ojca Miłosiernego w Sakramencie Spowiedzi.
Wyznaj wszystkie te uczynki i zanurz je w morzu miłosierdzia.
Zatopione w morzu miłosierdzia Bożego już nigdy nie wyjdą na światło.
---
Jeśli nie uczestniczyłeś wcześniej w naszych RE(ko)LACJACH z Miłosiernym Ojcem, to nic straconego.
Wejdź na naszą internetową STREFĘ BOGActwa Rozwoju i odbierz dostęp do RE(ko)LACJI.
W STREFIE BOGA znajdziesz wszystkie wcześniejsze rozważania.
Niech Bóg Ojciec przez to dozna chwały,
że Ty staniesz się osobistym uczniem Jezusa
i owoc obfity przyniesiesz.
(por. J 15, 8)
Pokój Tobie!
Arek
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego