To jest już niestety mój ostatni list.
Nie, nie wykończyły mnie ten sex, drugs & rock'n'roll ani alkohol, o których pisałem we wczorajszym liście.
Nie kończę też swojej misji ani działalności fundacji.
Więc o co chodzi?
Jak nie wiadomo o co chodzi, to chodzi o pieniądze.
Nie, nie przepiłem pieniędzy ani nie wydałem ich na dragi czy inne uciechy.
Chodzi o pieniądze, które nasza fundacja musi zaoszczędzić.
A drugi powód, jest taki, że ostatnio dostawałem sygnały, że moje listy nie dochodzą do wielu odbiorców.
Dlatego to jest mój ostatni list z tego systemu do wysyłki.
Nie jestem pewny czy nowy system od początku zadziała dobrze.
Czy też nie będzie jakiś trudności z dotarciem moich listów do Twojej skrzynki mailowej.
Mam w związku z tym ogromną prośbę.
Wejdź proszę teraz na nasza stronę internetową.
Wypełnij formularz, który Ci się wyświetli na stronie głównej.
Od razu otrzymasz list powitalny, już z nowego systemu.
Odpisz mi proszę na niego – wystarczy, że napiszesz, że doszedł.
Będziemy mieć pewność, że kolejne również powinny do Ciebie docierać.
Gdyby w ciągu najpóźniej, kilkunastu minut list powitalny nie dotarł.
To tym bardziej proszę napisz mi maila z taką informacją.
Odpisz na tego maila lub napisz na kontakt@bogactworozwoju.pl
Tylko tak będę miał możliwość sprawdzić, dlaczego list nie dotarł.
Dzisiejsza Ewangelia dobrze pasuje na nasze trudności finansowo – techniczne.
Jezus przemówił tymi słowami:
Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię.
Weźcie na siebie moje jarzmo i uczcie się ode Mnie, bo jestem cichy i pokornego serca, a znajdziecie ukojenie dla dusz waszych.
Albowiem słodkie jest moje jarzmo, a moje brzemię lekkie.
Mt 11, 28-30
Gorąco Cię pozdrawiam
Arek
Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego