Pokój i Radość!
Przeczytaj co dało i czym było nasze Krakowskie osobiste spotkanie dla Julity oraz Magdy.
„Spotkanie dało mi spojrzenie, że warto się dzielić swoimi doświadczeniami, świadectwami, że to jest budujące. Myślę, że na tym spotkaniu ważna jest każda osoba i nie jest tu przypadkiem. Widać, jak Jezus zbliża i skraca dystans do każdego człowieka.
Zaczęłam zastanawiać się Kim jestem dla Jezusa, a On dla mnie. Bóg przypomina, że budowanie na skale jest fundamentem naszego życia i tylko tak pokonamy wszystkie trudności. Mamy zacząć zmianę od siebie.
Dziękuję za piękny czas. Arku i Kasiu dobrze, że jesteście.”
Julita
„Spotkanie to dla mnie był czas dzielenia się Bożym Słowem i świadectwem działania Boga w naszym życiu. Wspólne spotkania, jak to, pozwalają zobaczyć, jak Bóg działa w naszym życiu. Mamy wspólne doświadczenia, ale pod indywidualnym prowadzeniem Boga. Można się otworzyć bez obawy bycia ocenionym, bez krytyki.
Spotkania wspólnoty zawsze zbliżają – takie jest moje doświadczenie, jeśli wspólnota budowana jest na Jezusie. Ważna jest również opieka księdza lub siostry zakonnej – duchowe prowadzenie. Dla mnie był oto dobry czas, a teraz czekam na owoc, bo wierzę, że Bóg daje wzrost temu co zostało zasiane.”
Magda
Nie dziwi mnie w ogóle, że zarówno Julita jak i Magda, piszą o tym, że to Jezus zbliża ludzi do siebie.
Sam ten fakt, że Julita razem z Magdą przyjechały do Krakowa, aż z Poznania.
Żeby zdążyć na spotkanie, musiały wyjechać o 2 w nocy.
Jest widzialnym świadectwem, jak Jezus nie przypadkiem, lecz z głęboką miłością, woła konkretne osoby po imieniu.
Aby pokonując nie tylko te dalekie odległości, lecz wszystkie trudności wyruszyły w życiową drogę za Nim.
Tylko w tej drodze, w ciągłym procesie stawania się, możemy odkryć tą głęboką prawdę i odpowiedzieć na najważniejsze życiowo pytania.
Kim dla mnie osobiście jest Jezus?
Kim ja jestem dla Jezusa?
Kim jestem w relacji z Jezusem?
Ważne, żeby odpowiedzi na te pytania udzielić z głębi własnego serca.
Ponieważ, jak pisze Magda, Bóg każdego prowadzi indywidualnie.
Wierze, że ten czas spotkania w Krakowie był dla nas wszystkich początkiem wkopywania się w głąb naszych serc.
Aby każdy z nas dokopał się do tego głęboko w sercu skrywanego skarbu.
Ksiądz Grzegorz, który przewodniczył Mszy Świętej na rozpoczęcie naszego spotkania.
Przyznał Kasi rację, że tak jakoś wyszło, że za sprawą Ducha Świętego stał się nieoficjalnie duszpasterzem naszej Społeczności.
Po raz drugi rozpoczynał nasze Krakowskie spotkanie i jak Bóg da, to za rok, 6 czerwca 2026 roku ponownie się spotkamy.
Ostatnie zdanie Magdy, przywołały mi w sercu słowa świętego Pawła z Pierwszego Listu do Koryntian.
Ja siałem, Apollos podlewał, lecz Bóg dał wzrost.
Otóż nic nie znaczy ten, który sieje, ani ten, który podlewa, tylko Ten, który daje wzrost – Bóg.
Ten, który sieje, i ten, który podlewa, stanowią jedno; każdy według własnego trudu otrzyma należną mu zapłatę.
My bowiem jesteśmy pomocnikami Boga, wy zaś – uprawną rolą Bożą i Bożą budowlą.
Według danej mi łaski Bożej, jako roztropny budowniczy, położyłem fundament, ktoś inny zaś wznosi budynek.
Niech każdy jednak baczy na to, jak buduje.
Fundamentu bowiem nikt nie może położyć innego, jak ten, który jest położony, a którym jest Jezus Chrystus.
I tak jak ktoś na tym fundamencie buduje: ze złota, ze srebra, z drogich kamieni, z drewna, z trawy lub ze słomy,
tak też jawne się stanie dzieło każdego: odsłoni je dzień [Pański]; okaże się bowiem w ogniu, który je wypróbuje, jakie jest.
Ten, którego budowla wzniesiona na fundamencie przetrwa, otrzyma zapłatę;
ten zaś, którego dzieło spłonie, poniesie szkodę: sam wprawdzie ocaleje, lecz tak jakby przez ogień.
Czyż nie wiecie, że jesteście świątynią Boga i że Duch Boży mieszka w was?
Jeżeli ktoś zniszczy świątynię Boga, tego zniszczy Bóg.
Świątynia Boga jest święta, a wy nią jesteście.
Niechaj się nikt nie łudzi.
Jeśli ktoś spośród was mniema, że jest mądry na tym świecie, niech się stanie głupim, by posiadł mądrość.
Mądrość bowiem tego świata jest głupstwem u Boga.
Zresztą jest napisane:
On udaremnia zamysły przebiegłych lub także:
Wie Pan, że próżne są zamysły mędrców.
Niech się przeto nie chełpi nikt z powodu ludzi!
Wszystko bowiem jest wasze:
czy to Paweł, czy Apollos, czy Kefas;
czy to świat, czy życie, czy śmierć, czy to rzeczy teraźniejsze, czy przyszłe, wszystko jest wasze,
wy zaś Chrystusa, a Chrystus – Boga.
Pierwszy List do Koryntian (1Kor 3, 6-23) |
Tu gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga, Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda. (por. Dz 4, 29-31)
Niech Bóg uzdrawia Ciebie oraz czyni wielkie dzieła i cuda w Twoim życiu.
Pokój Tobie! Arek |
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego