Taką dostałem odpowiedź od Agnieszki na wczorajszy list. „Arku piękne to wszystko tylko ja nie rozumiem co ja mam robić. Wyjść z domu i co dalej. Co ja mam robić o co chodzi o pracę. Nie wiem proszę rozjaśnij mój umysł podpowiedź coś” Tak jak Bóg powiedział do Abrama kilkakrotnie w dwóch zdaniach o błogosławieństwie. Tak Agnieszka w dwóch zdaniach powtórzyła kilkakrotnie: nie wiem, nie rozumiem, o co chodzi, co ja mam robić? Domyślałem się, że wczorajszy list wzbudzi wiele pytań. Dotykamy w nim samych początków naszej wiary. Abraham jest nazywany ojcem wiary, ponieważ w pełni uwierzył w Bożą Obietnicę, zaufał Bogu na Słowo. Czy Ty masz taką postawę wiary i zaufania Bogu? Skąd się bierze nasz brak wiary i zaufania Bogu? Przez kilka ostatnich lat, kiedy prowadzę kursy i piszę codzienne listy zaobserwowałem kilka powtarzających się przyczyn. Dziś napisze Ci bardzo krótko moją diagnozę. Pierwsze jest to, co napisała Agnieszka: nie wiem, nie rozumiem. Nie rozumiemy, co Bóg do nas mówi. Nie wiemy o czym Bóg mówi bo Go nie słuchamy. Nie słuchamy Boga i dlatego nie wierzymy. Jak pisze święty Paweł w Liście do Rzymian (Rz 10, 17) Przeto wiara rodzi się z tego, co się słyszy, tym zaś, co się słyszy, jest słowo Chrystusa. Dlaczego więc nie słuchamy? Bo nie rozumiemy co Bóg do nas mówi. Jak nie rozumiemy, to nie czytamy Pisma Świętego i koło się zamyka. Drugie jest to, że jak już czytasz Biblię, słuchasz Słowa i w miarę rozumiesz. To rodzi się pytanie: Co ja mam z tym zrobić? Jak to co wiem i to w co uwierzyłem przełożyć na praktykę? Czyli nie umiemy tej wiedzy zastosować w działaniu. Jakub tak o tym pisze w swoim liście, gdzie również nawiązuje do Abrahama (Jk 2, 17-23) Tak też i wiara, jeśli nie byłaby połączona z uczynkami, martwa jest sama w sobie. Ale może ktoś powiedzieć: Ty masz wiarę, a ja spełniam uczynki. Pokaż mi wiarę swoją bez uczynków, to ja ci pokażę wiarę na podstawie moich uczynków. Wierzysz, że jest jeden Bóg? Słusznie czynisz - lecz także i złe duchy wierzą i drżą. Chcesz zaś zrozumieć, nierozumny człowieku, że wiara bez uczynków jest bezowocna? Czy Abraham, ojciec nasz, nie z powodu uczynków został usprawiedliwiony, kiedy złożył syna Izaaka na ołtarzu ofiarnym? Widzisz, że wiara współdziałała z jego uczynkami i przez uczynki stała się doskonała. I tak wypełniło się Pismo, które mówi: Uwierzył przeto Abraham Bogu i policzono mu to za sprawiedliwość, i został nazwany przyjacielem Boga. Jakie są więc pierwsze dwie przyczyny? Nie wiem. Nie umiem. Nie wiem co mam zrobić. Nie umiem tego zrobić. Co możesz z tym zrobić? Posiąść wiedzę. Zdobyć umiejętności. Żebyś wiedział co masz zrobić. Żebyś umiał to zrobić. Jutro napiszę Ci o dwóch kolejnych przyczynach. A w następnych listach rozwinę te tematy bardziej praktycznie. Jak masz to wcielić w swoje codzienne życie. Przygotowujemy również bardzo konkretną pomoc, abyś uwierzył i zaufał, choć być może jeszcze nie rozumiesz, nie wiesz co i jak. O tym też przeczytasz w kolejnych listach. Miłością ożywiany z odwagą i radością pełnij Wolę Boga w codzienności Gorąco Cię pozdrawiam :-) Arek Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności |