Adwentowe REkoLACJE 
Gdy Duch Święty zstąpi na was, 
otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami.

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

18 grudnia 2023

Raduj się!

 

 

Słowo, świadectwo, spotkanie.

 

Na tym opieramy nasze Adwentowe REkoLACJE.

 

Jakie Słowo?

 

O czym, o kim świadczymy?

 

Z kim się spotykamy?

 

 

Świadczymy o naszym osobistym spotkaniu z Bogiem żywym, w Jego Słowie, w wydarzeniach i doświadczeniach.

 

Bogiem przychodzącym i działającym z wielką mocą, uzdrawiającym, budzącym do życia.

 

Bogiem dającym wielkie Obietnice i wypełniającym je wszystkie w swoim czasie.

 

Po co?

 

Aby Ci zaświadczyć, abyś Ty uwierzył, że Ty również możesz się spotkać osobiście z Jezusem.

 

Na świadectwo Tobie, że w Twoim życiu Bóg może również działać wielkie znaki, cuda, uzdrawiać i uwalniać od złego.

 

 

Dziś na początek przeczytaj początek Dziejów Apostolskich.

 

O tej wielkiej Obietnicy Ojca, którym jest Duch Święty napełniający mocą i uzdalniający do dawania świadectwa.

 

Bo Bóg na swoich świadków nie wybiera uzdolnionych, lecz uzdalnia swoich wybranych.

 

Aby przez nich cały świat uwierzył.

 

Aby Ci, którzy dzięki ich świadectwu uwierzą, również otrzymali Słowo Obietnicy, otrzymali Ducha Świętego i oczekiwali przyjścia Jezusa i spotkali się z Nim osobiście twarzą w twarz.

 

Przeczytaj również dwa piękne świadectwa Jany.

 

Jana napisała do mnie, dzień po naszym spotkaniu w zeszłym tygodniu.

 

Dziś dzielę się z Tobą tymi dwoma cudownymi świadectwami, jak Bóg prawdziwie uzdrawia oraz czyni znaki i cuda.

 

 

Pierwszą Księgę napisałem, Teofilu, o wszystkim, co Jezus czynił i czego nauczał od początku aż do dnia, w którym dał polecenia Apostołom, których sobie wybrał przez Ducha Świętego, a potem został wzięty do nieba.

 

Im też po swojej męce dał wiele dowodów, że żyje: ukazywał się im przez czterdzieści dni i mówił o królestwie Bożym.

 

A podczas wspólnego posiłku przykazał im nie odchodzić z Jerozolimy, ale oczekiwać obietnicy Ojca:

 

Słyszeliście o niej ode Mnie - [mówił] -

 

Jan chrzcił wodą, ale wy wkrótce zostaniecie ochrzczeni Duchem Świętym.

 

Zapytywali Go zebrani: Panie, czy w tym czasie przywrócisz królestwo Izraela?

 

Odpowiedział im: Nie wasza to rzecz znać czasy i chwile, które Ojciec ustalił swoją władzą,

 

ale gdy Duch Święty zstąpi na was, otrzymacie Jego moc i będziecie moimi świadkami w Jeruzalem i w całej Judei, i w Samarii, i aż po krańce ziemi.

 

Po tych słowach uniósł się w ich obecności w górę i obłok zabrał Go im sprzed oczu.

 

Kiedy jeszcze wpatrywali się w Niego, jak wstępował do nieba, przystąpili do nich dwaj mężowie w białych szatach.

 

I rzekli: Mężowie z Galilei, dlaczego stoicie i wpatrujecie się w niebo?

 

Ten Jezus, wzięty od was do nieba, przyjdzie tak samo, jak widzieliście Go wstępującego do nieba.

 

Dz 1, 1-11

 

 

„Dobry wieczór Kasiu i Arku,

 

Tak, zdecydowanie wczorajsze spotkanie było bardzo głębokie i pouczające.

Świadectwa Eli i Ani piękne. Chciałam też włączyć się ze swoim świadectwem.

Wczoraj nie miałam odwagi, natchnienia czy jakkolwiek to nazwać.

Dzisiaj na adoracji modliłam się za całą społeczność Bogactwa Rozwoju i do Ducha Świętego o jego decyzję:

podzielić się świadectwem czy nie. No i cóż, siedzę i piszę - czyli tak zdecydował Duch Święty.

W swoim życiu wielokrotnie doświadczyłam interwencji Bożej, ale w ostatnich latach szczególnie i tak bardzo świadomie.

W listopadzie 2020 roku, w największym szale pandemii, zachorowała poważnie moja Mama. Miała wtedy 88 lat.

Lekarz rodzinny zdecydował - natychmiast do szpitala. Jednak moja siostra, u której Mama mieszka, zdecydowanie odmówiła. Była pewna, że gdy Mama trafi do szpitala, to tam przecież nikt się Nią nie zajmie. Mama została w domu. Zdaniem lekarza, po zapoznaniu się z wynikami badań ( sód, potas, kreatynina - wszystko było na bardzo niskim poziomie) mieliśmy już się z Mamą żegnać. A my trwaliśmy na modlitwie: cała rodzina siostry, moja, cała rodzina siostry mojej Mamy, wszyscy moi znajomi z różnych pielgrzymek - po prostu szturm do nieba.

Oczywiście medycznie też wspomagaliśmy się siostrzenicą, która jest położną, kroplówki, cewnik i wszystko co można w domu zapewnić. Pierwszy raz nasza Mama zeszła na dół (ze swego pokoju na piętrze) w Wigilię Bożego Narodzenia. Lekarz rodzinny stwierdził, że to z medycznego punktu widzenia nie jest możliwe do wyjaśnienia.

Mama twierdzi i my też wierzymy, że narodziła się razem z Jezusem na nowo. Dzisiaj Mama, mając już skończone 91 lat, funkcjonuje normalnie: kręci się po domu, dyryguje domownikami, odwiedza wnuki i prawnuki, bierze udział w uroczystościach rodzinnych, w nabożeństwach w kościele itd. itp.  CHWAŁA PANU.

 

Drugie świadectwo równie cudowne.

Mojej siostrzenicy, której jestem Matką Chrzestną, nie ułożyło się pierwsze sakramentalne małżeństwo, które trwało bardzo krótko.  Po długich staraniach otrzymała stwierdzenie nieważności tego małżeństwa. Po kilku latach spotkała cudownego mężczyznę, z którym zawarła związek cywilny. Mają dwoje dzieci. I mimo, że już nie było przeszkód, żeby zawrzeć sakramentalny związek, nie podejmowali tej decyzji. Kilkakrotnie podejmowałam z nimi rozmowy na ten temat, ale nie przynosiły oczekiwanego rezultatu. Po tym cudownym zdarzeniu z uzdrowieniem Mamy, zaczęłam się modlić za nich, za wstawiennictwem świętego Józefa. Dawałam intencje mszalne w różnych miejscach, modliłyśmy się wspólnie z Mamą i z moją siostrą. Kiedy przeczytałam o świętym Józefie, że do niego trzeba konkretnie, napisałam intencję i złożyłam u stóp św. Józefa w Kaliszu. Napisałam żeby sakramentalne "tak" odbyło się przed I Komunią Świętą ich starszego syna. I wyobraźcie sobie gdy dostałam zaproszenie na Komunię Św. i w tym samym czasie na Ślub byłam najszczęśliwszą osobą na świecie. 21 maja 2022 - ślub, 5.06.2022 Pierwsza Komunia Święta.

I jak tu nie UFAĆ Opatrzności Bożej i nie WIERZYĆ w wstawiennictwo Świętych.

CHWAŁA PANU

 

Pozdrawiam Was serdecznie

Wszystkim życzę radosnego oczekiwania na ponowne przyjście Jezusa.

Niech Boża Dziecina ciągle rodzi się na nowo w naszych sercach.

Bóg kocha wszystkich i daje widzialne znaki.

 

Polecam też wszystkim książki Moniki Górskiej - "ZAUFAJ" i "ZAUFAJ I PUŚĆ"

 

Z Panem Bogiem

Janina Feldmann”

 

 

Zachęcam gorąco również Ciebie.

 

Podziel się swoim świadectwem.

 

Napisz swoją historię, jak Bóg działa, czyni znaki i cuda w Twoim życiu.

 

Dawać świadectwo, dzielić się Słowem Boga i Dobrą Nowiną, głosić Królestwo Boga, to nie jest tylko przywilej niektórych.

 

Na mocy Chrztu jest to nasz chrześcijański obowiązek.

 

Święty Paweł pisał (1Kor 9, 16):

 

Świadom jestem ciążącego na mnie obowiązku.

 

Biada mi, gdybym nie głosił Ewangelii!

Jesteś zanurzony w Ducha Świętego, który wzywa Cię i uzdalnia Cię do podzielenia się swoim świadectwem.

 

Napisz swoje świadectwo w odpowiedzi do mnie na ten list, a ja podzielę się nim z cała naszą Społecznością.

 

Niech się Twoje świadectwo rozniesie po krańce ziemi na Chwałę Boga i dla pożytku tych wszystkich ludzi, do których dotrze.

 

 

---

 

 

352 dzień z 365 dni naszego wspólnego czytania Pisma Świętego w 2023 roku  

 

 

(1)  To powiedziawszy, Jezus wyszedł z uczniami swymi za potok Cedron.

 

Był tam ogród, do którego wszedł On i Jego uczniowie.

 

(2)  Także i Judasz, który Go wydał, znał to miejsce, bo Jezus i uczniowie Jego często się tam gromadzili.

 

(3)  Judasz, otrzymawszy kohortę oraz strażników od arcykapłanów i faryzeuszów, przybył tam z latarniami, pochodniami i bronią.

 

(4)  A Jezus, wiedząc o wszystkim, co miało na Niego przyjść, wyszedł naprzeciw i rzekł do nich:

 

Kogo szukacie?

 

(5)  Odpowiedzieli Mu: Jezusa z Nazaretu.

 

Rzekł do nich Jezus: JA JESTEM.

 

Również i Judasz, który Go wydał, stał między nimi.

 

(6)  Skoro więc [Jezus] rzekł do nich: JA JESTEM, cofnęli się i upadli na ziemię.

 

(7)  Powtórnie ich zapytał: Kogo szukacie?

 

Oni zaś powiedzieli: Jezusa z Nazaretu.

 

(8)  Jezus odrzekł: Powiedziałem wam, że Ja jestem.

 

Jeżeli więc Mnie szukacie, pozwólcie tym odejść.

 

(9)  Stało się tak, aby się wypełniło słowo, które wypowiedział: Nie utraciłem żadnego z tych, których Mi dałeś.

 

(10)  Wówczas Szymon Piotr, który miał miecz, dobył go, uderzył sługę arcykapłana i odciął mu prawe ucho.

 

A słudze było na imię Malchos.

 

(11)  Na to rzekł Jezus do Piotra: Schowaj miecz do pochwy.

 

Czyż nie mam wypić kielicha, który Mi podał Ojciec?

 

Ewangelia Jana 18, 1-11

 

 

Apokalipsa św. Jana 18

 

1 Księga Machabejska 13

 

Księga Judyty 1

 

Księga Judyty 2

 

 

 

Tam gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga tam Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda.

(por. Dz 4, 29-31)

 

Niech ta obietnica Boga spełnia się w Twoim życiu każdego dnia.

 

Niech Cię Bóg uzdrawia na duszy i ciele, niech czyni wielkie dzieła i cuda w Twoim życiu, niech otwiera Twoje oczy i serce na znaki.

 

Pokój Tobie!

Kasiarki

 

czyli Kasia i Arek towarzyszący Ci w Twojej codziennej drodze pogłębiania osobistych relacji z Bogiem

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

16 lipca 2024
Albowiem zapłatą za grzech jest śmierć, a łaska przez Boga dana - to życie wieczne w Chrystusie Jezusie, Panu naszym. Rz 6, 23

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego