Która godzina jest najlepsza na modlitwę?
Oczywiście każda pora na modlitwę jest bardzo dobra.
Gdyż pełna wiary, gorąca modlitwa to osobiste spotkanie z samym Bogiem.
A nie ma nic lepszego pod słońcem niż czas, choćby jedna godzina, intymnego spotkania z Bogiem na modlitwie.
Jednak są takie dwa fragmenty opisane w Ewangeliach, które wskazują na szczególnie dobry czas na modlitwę.
Obydwa te opisy mówią o modlitwie Pana Jezusa, przed najważniejszymi decyzjami Jego ziemskiego życia.
Po pierwszej z tych dwóch modlitw Jezus wybrał 12 Apostołów.
Nikt nie ma wątpliwości, że była to jedna z najważniejszych decyzji dla dalszych losów świata.
Tych oto wybranych 12 swoich uczniów Jezus po swoim zmartwychwstaniu posłał, aby zanieśli Dobrą Nowinę na cały świat.
Druga z tych dwóch, o którym mówię, a pierwsza najważniejsza ze wszystkich modlitw, które Jezus zanosił do Boga swojego Ojca.
To modlitwa Pana Jezusa w Ogrodzie Oliwnym.
To czas wielkiej walki duchowej, którą stoczył Jezus, aby wybrać trudną drogę krzyża i do końca wypełnić Wolę Boga.
O której godzinie Jezus modlił się przed wybraniem 12 Apostołów?
O której godzinie modlił się o wypełnienie Woli Boga?
Dokładnej godziny nie znamy lecz pewne jest to, że Jezus modlił się w nocy.
W tym czasie Jezus wyszedł na górę, aby się modlić, i całą noc trwał na modlitwie do Boga.
Z nastaniem dnia przywołał swoich uczniów i wybrał spośród nich dwunastu, których też nazwał apostołami.
Łk 6, 12-13
A kiedy przyszli do posiadłości zwanej Getsemani, rzekł Jezus do swoich uczniów:
Usiądźcie tutaj, Ja tymczasem się pomodlę.
Wziął z sobą Piotra, Jakuba i Jana i począł drżeć oraz odczuwać trwogę.
I rzekł do nich: Smutna jest moja dusza aż do śmierci; zostańcie tu i czuwajcie.
I odszedłszy nieco do przodu, padł na ziemię i modlił się, żeby - jeśli to możliwe - ominęła Go ta godzina.
I mówił: Abba, Ojcze, dla Ciebie wszystko jest możliwe, zabierz ten kielich ode Mnie.
Lecz nie to, co Ja chcę, ale to, co Ty [niech się stanie].
Potem wrócił i zastał ich śpiących.
Rzekł do Piotra:
Szymonie, śpisz?
Jednej godziny nie mogłeś czuwać?
Czuwajcie i módlcie się, abyście nie ulegli pokusie; duch wprawdzie ochoczy, ale ciało słabe.
Odszedł znowu i modlił się, wypowiadając te same słowa.
Gdy wrócił, zastał ich śpiących, gdyż oczy ich były zmorzone snem, i nie wiedzieli, co Mu odpowiedzieć.
Gdy przyszedł po raz trzeci, rzekł do nich:
Śpicie dalej i odpoczywacie?
Dosyć!
Nadeszła godzina, oto Syn Człowieczy będzie wydany w ręce grzeszników.
Wstańcie, chodźmy, oto blisko jest mój zdrajca.
Mk 14,32-42
Jezus na dwie najważniejsze modlitwy swojego ziemskiego życia poświęca noc.
To są dwie modlitewne noce w wyniku, których cały świat zostanie poruszony i wstrząśnięty.
Potężna nocna modlitwa, która wpłynęła na losy świata.
Kilka już lat temu, również w okresie Wielkiego Postu, szczególnie mocno poruszyły mnie słowa, konkretnie dwa zdania Jezusa.
W tą noc modlitwy w Ogrójcu, kiedy Jezus toczy tak potężną walkę duchową (Łk 22, 44)
Pogrążony w udręce, jeszcze usilniej się modlił, a Jego pot był jak gęste krople krwi, sączące się na ziemię.
Jezus mówi do Piotra:
Szymonie, śpisz?
Jednej godziny nie mogłeś czuwać?
Miałem ten dramatyczny obraz modlącego się Jezusa przed oczami.
Z Jego czoła skapywały na ziemie krople krwi.
Gdy usłyszałem te słowa, tak jakby Jezus mówił je osobiście do mnie:
Arkadiuszu, śpisz?
Jednej godziny nie mogłeś czuwać?
Od tamtego momentu co jakiś czas podejmuję trud nocnej modlitwy.
Wstaję w środku nocy, aby spotkać się z Bogiem na modlitwie.
Wielokrotnie ta godzina nocnej modlitwy okazywała się przełomowa dla mojego życia.
Tak jak w styczniu tego roku, kiedy dodatkowo po trzydniowym poście o wodzie i chlebie.
Razem z moją żoną, wstaliśmy o 3 godzinie w nocy aby się modlić.
Aby tą jedną godzinę wspólnie czuwać i modlić się.
Nie zawiedliśmy się.
Jezus dał nam bardzo konkretne Słowo.
Potwierdziło nam Ono naszą życiową drogę, nasze powołanie.
Jezus dodał nam wiary i zaufania.
Jezus tej nocy na modlitwie potwierdził nam naszą misję do, której nas wybrał i posyła w świat.
Wierzę, że jednym z owoców tamtego nocnego czuwania i modlitwy jest nasza modlitewna misja, którą od jutra podejmujemy wspólnie w naszej społeczności.
Dołącz, jeśli jeszcze tego nie zrobiłeś.
Szczególnie, że na ten moment, Pozostało już tylko kilkanaście wolnych godzin do wypełnienia modlitwą.
Wiele z tych wolnych godzin pozostało w najlepszych nocnych godzinach od północy do 4 rano :-)
Wiem, bo sam tego osobiście doświadczyłem, że jest to trudne.
Aby wstać w środku w nocy i przez godzinę czuwać i modlić się, a przez następny cały dzień chodzić niewyspanym.
Jednak dwa dni później po tym trudzie nie ma śladu.
A piękne i obfite owoce tych nocnych godzin spędzonych na czuwaniu i modlitwie zbieram do dziś.
Włącz się w nasze 168 GODZIN MODLITWY O POKÓJ.
Jeśli widzę piękne owoce jednej godziny modlitwy mnie jednego, czy naszej dwójki z żoną.
To jak wielkie łaski i piękne owoce przygotował Bóg, kiedy nieustannie modlić się będziemy przez 168 godzin w gronie kilkuset osób.
Wczoraj napisała do mnie między innymi Roma z pytaniem:
„Nie bardzo wiem czy modlitwy mamy sami przygotować czy będziesz pisał na ten temat.”
Jak Bóg pozwoli to jutro napiszę i odpowiem na to pytanie.
Miłością ożywiany z odwagą i radością pełnij Wolę Boga w codzienności
Gorąco Cię pozdrawiam
Arek
Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego