Zbudź się, duszo moja,
zbudź, harfo i cytro!
Chcę obudzić jutrzenkę.
(Ps 57,9)
Uśmiech z nieba o świtaniu
świat otula niby płaszczem
więc się obudź duszo moja
ale jeszcze zanim wstaniesz
to w porannej gimnastyce
trochę poćwicz
najpierw dziesięć półuśmiechów
potem tyleż całkowitych
wyślij w odpowiedzi niebu
powtórz serię ze trzy razy
uwierz duszo w to ćwiczenie
dziwne może niecodzienne
ono nam pomoże przetrwać
czas aż ciepły uśmiech Boga
pełen ciszy łagodności
zetrze rechot tego świata
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego