Poznaj to Słowo Boga z Psalmu 84, które mnie do głębi poruszyło.

Pokój i Radość!

 

 

Poznaj to Słowo Boga z Psalmu 84, które mnie do głębi poruszyło. Tym jednym zdaniem Bóg potwierdził mi i wyznaczył nam dalszy kierunek naszej wspólnej drogi.

 

Od bardzo długiego już czasu, liczę, że od co najmniej trzech lat. Nieustannie zadaję Bogu pytanie, jaka jest Jego wola dotycząca naszej dalszej wspólnej drogi.

 

Jaka jest nasza misja, do czego nas Bóg powołuje?

 

W jakim kierunku i dokąd mamy iść jako cała nasza Społeczność BOGActwa Rozwoju?

 

Jaką wyjątkową wartość mamy wnosić w ten świat?

 

Co mamy czynić, aby tych, do których nas Bóg posyła, osobiście coraz bliżej poznawali Jezusa?

 

Bóg nie pozostał na te moje pytania głuchy. Nie od razu udzielił mi pełnej i zrozumiałej dla mnie odpowiedzi. Raczej powoli prowadził mnie pewną drogą do jej odkrycia.

 

Poprzez codzienne czytanie Pisma Świętego, wytrwałe słuchanie Jego Słowa, nasze wspólne rozważania kolejnych fragmentów Ewangelii. Jak również poprzez różne wydarzenia i doświadczenia, spotkania i rozmowy. Konkretne osoby, które stawia na mojej drodze.

 

Mam tu na myśli również Ciebie.

 

Niezależnie od tego, co uważasz, być może sobie myślisz: „przecież, tak niewiele wnoszę do naszej Społeczności”. To, ja głęboko wierzę, że skoro tu jesteś, to Bóg tego chciał, taka jest Wola Ojca.

 

Samą swoją obecnością wnosisz wyjątkową i niepowtarzalną wartość, bo Ty sam jesteś wyjątkowy i niepowtarzalny.

 

Zwracając baczną uwagę na te wszystkie znaki dałem się prowadzić przez te lata. Po drodze wytrwale zbierałem te wszystkie mniejsze i większe okruchy odpowiedzi Boga.

 

W końcu po południu w ostatni piętek września przyszło do mnie to szczególne natchnienie, jak ufałem od Ducha Świętego.

 

Połączyły mi się te wszystkie Boże okruchy, Słowa, znaki, nasze wspólnie przeczytane i rozważane Ewangelie, spotkania, rozmowy, myśli i inspiracje, które napływały do mnie od całej naszej Społeczności.

 

Zobaczyłem obraz naszej dalszej wspólnej drogi.

 

Dość dużo na temat tego obrazu naszej dalszej drogi opowiadałem na naszym wczorajszym spotkaniu online.

 

W nadchodzącym czasie będę mówił i pisał na ten temat jeszcze więcej.

 

Dziś tylko w kilku zdaniach wspomnę o tym jak Bóg poprzez Słowo z Psalmu 84 potwierdził mi, że to jest dla nas właściwy kierunek dla naszej dalszej drogi.

 

Bóg poprzez proroka Izajasza mówi (Iz 55, 8):

 

Bo myśli moje nie są myślami waszymi

 

ani wasze drogi moimi drogami – wyrocznia Pana.

 

To Słowo stało się dla mnie początkiem poszukiwania tej drogi właściwej, dobrej, Bożej.

 

Przede wszystkim nie mam myśleć po mojemu, bo wtedy zacznę chodzić moimi drogami.

 

Jezus na początku swojego nauczania mówi (Mk 1, 15)

 

Czas się wypełnił i bliskie jest królestwo Boże.

 

Nawracajcie się i wierzcie w Ewangelię!

 

 

Nawracajcie się, w greckim oryginale Ewangelii jest tu słowo metanoeite, co dosłownie oznacza zmieńcie myślenie.

 

Mam przestać myśleć tylko po ludzku, a zacząć myśleć po Bożemu.

 

Wniosek nasuwa się jeden.

 

Nadal myśląc tylko po swojemu, patrząc tylko ze swojego przyziemnego punktu widzenia, będę widział tylko tą moją drogę. I tą moją drogą dojdę tylko tak gdzie mnie ona zaprowadzi, czyli coraz bardziej w ten pusty i ciemny świat bez wiary i bez Boga.

 

Mam zmieniać swoje myślenie, patrzenie, wartościowanie, a co za tym idzie swoje osobiste decyzje.

 

Dopiero ta zmiana myślenia, z mojego na Boże, pozwoli mi znaleźć, wybrać i ostatecznie pójść tą dobrą Bożą drogą.

 

Drogą prowadzącą ku Bogu.

 

Drogą wiodącą do bliskiego spotkania z Bogiem i coraz głębszego, osobistego poznawania samego Boga.

 

Co to za droga?

 

To droga w głąb serca.

 

Jedyna droga prowadząca do spotkania z prawdziwym Bogiem.

 

Jak czytamy w Katechizmie Kościoła Katolickiego, w rozdziale mówiącym o modlitwie, w punkcie 2563.

 

„Serce jest mieszkaniem, w którym jestem, gdzie przebywam (według wyrażenia semickiego lub biblijnego: gdzie "zstępuję"). Jest naszym ukrytym centrum, nieuchwytnym dla naszego rozumu ani dla innych; jedynie Duch Boży może je zgłębić i poznać. Jest ono miejscem decyzji w głębi naszych wewnętrznych dążeń. Jest miejscem prawdy, w którym wybieramy życie lub śmierć. Jest miejscem spotkania, albowiem nasze życie, ukształtowane na obraz Boży, ma charakter relacyjny: serce jest miejscem przymierza.”

 

To jest nasza nowa droga prowadząca w głąb serca.

 

Zaczyna się od zawrócenia z drogi myślenia czysto ludzkiego, rozumowego myślenia samą głową. Bo takie myślenie jest myśleniem tylko teoretycznym, abstrakcyjnym, dotyczącym idei i pojęć. Takie myślenie tylko w minimalnym stopniu przekłada się na realne codzienne życie.

 

Przede wszystkim mam zmienić ośrodek myśli z głowy na serce.

 

Serce jest miejscem mojego osobistego spotkania z Bogiem i moich osobistych życiowych wyborów i decyzji.

 

Myślenie sercem, które jest myśleniem dotykającym wprost najgłębszych i najważniejszych prawd życiowych.

 

Myślenie sercem ma bezpośrednie przełożenie na praktykę codziennego życia.

 

 

Obraz tej drogi prowadzącej w głąb serca miałem przed oczami w piątkowe popołudnie.

 

Natomiast moim zwyczajem, siadając w poniedziałek rano do czytania Pisma Świętego, zapytałem Boga o tą drogę.

 

Czy ta droga w głąb serca jest tą drogą, którą mamy dalej iść jako cała Społeczność?

 

Czy to jest właściwy, dobry kierunek i droga zgodna z Wolą Boga?

 

Czy dalej mamy iść w głąb naszych serc?

 

Otworzyłem Pismo Święte na Psalmie 84, który w moim rytmie czytania przypadał mi na ten dzień.

Kiedy przeczytałem drugą część szóstego wersetu tego Psalmu, poczułem w sercu to głębokie poruszenie.

 

Twoje ścieżki są w ich sercu.

 

Ps 84, 6

 

 

Czy to zdanie jest odpowiedzią Boga na moje pytania?

 

Czy jest potwierdzeniem moich piątkowych rozważań i tego obrazu drogi w głąb serca, którą wspólnie mamy dalej pójść?

 

Czy Boże drogi są w naszych sercach?

 

 

Co Ty osobiście o tym myślisz?

 

Napisz mi proszę w odpowiedzi jak Ty osobiście odczytujesz to Słowo.

Już jutro, w środę 8 października o godzinie 7:00 w Sanktuarium na Jasnej Górze zostanie odprawiona Msza Święta w intencji całej naszej Społeczności BOGActwa Rozwoju o Boże błogosławieństwo i pełnienie Woli Boga w codzienności.

 

Prześlij nam mailem swoje osobiste intencje lub napisz je w naszej skrzynce intencji.

 

Niezależnie od miejsca, w którym będziesz w tym czasie.

Zachęcam Cię do duchowego włączenia się w naszą wspólną modlitwę.