Lęk Cię więzi. Nie masz nadziei. Brakuje Ci czasu? Poznaj drogę wyjścia z tej pułapki.
Po niedzielnym liście z pełnym zaufania i nadziei, otrzymałem między innymi dwa listy w odpowiedzi.
Zainspirowały mnie one, żeby się z Tobą podzielić moim sposobem na brak czasu.
Najpierw przeczytaj, te dwa listy, które dostałem.
„Szczęść Boże 😇
Bardzo dziękuję za dzisiejsze Słowa - tak bardzo ich potrzebowałam w mojej obecnej sytuacji, jakby o mnie do mnie. Obudziły we mnie resztki nadziei, która jeszcze jest we mnie, mimo wszystko. DZIĘKUJĘ ❤
Bardzo chętnie wesprę finansowo ale później. Teraz sama potrzebuję wsparcia, jest bardzo ciężko
Pozdrawiam serdecznie - niech Pan błogosławi Wam a Maryja wspiera w każdej sytuacji”
„Arku, muszę napisać ❤️
Mało otwieram maile od Ciebie... Z wielu powodów: braku czasu, wielu maili codziennie, które czekają, by je kiedyś tam otworzyć, chęci niesięgania tak często po telefon, przy każdym pikaniu, bycia razem z dziećmi zamiast na telefonie - i pewnie wiele wymówek bym znalazła.
Nie zmienia to faktu, że codziennie proszę Ducha Świętego, by mnie natchnął tam, gdzie mam iść.
Głowa moja od wielu lat pełna lęku.
Wiadomości ze świata (które na szczęście wyłączam) ale które są wszędzie niestety, dołują, gaszą zapał.
A ten mail wlał dzisiaj moc w moje serce, po prostu jakby mnie Ktoś chwycił za serce i rozwiązał moje wszystkie supełki dnia dzisiejszego ❤️ Nie mam wątpliwości, Kto mnie natchnął 🕊️ dziękuję za to, co robisz ❤️ i postaram się w najbliższym czasie wspomóc Twoje dzieło jakąś wpłatą ❤️”
Listy te potwierdzają mi jak bardzo potrzeba dziś każdemu z nas pełnych nadziei Słów Boga.
Nie raz kiedyś, nie od święta, lecz każdego dnia potrzeba w sercu zasiać nowe ziarno Słowa.
Słowo Boga budzi w sercu nadzieję.
Słowo Boga daje odwagę, moc i męstwo.
Jakie Ty masz wymówki, żeby nie sięgać codziennie po Słowo Boga?
Brakuje Ci czasu?
To również niestety w wielu sytuacjach często moja wymówka.
Jednak nauczyłem się ją pokonywać.
Dziś, dla tego co naprawdę ważne, znajduję czas.
W jaki sposób?
Nie mam czasu, żeby Ci dziś o tym napisać, może jutro, go znajdę.
A teraz przejdźmy do rzeczy ważniejszych.
Żartuję.
Ty jesteś dla mnie bardzo ważny, dlatego powiem Ci jak znaleźć czas.
Jak znaleźć czas dla tego co ważne?
Kiedy przyłapuję się na tej wymówce.
Kiedy mówię, że nie mam czasu.
To od razu dodaję i mówię konkretnie na co nie mam czas.
Mówię na przykład.
Nie mam czasu na modlitwę.
Nie mam czasu przeczytać Pisma Świętego.
Nie mam czasu na karmienie się Słowem Boga.
To od razu zmienia moją perspektywę.
Nie jest ogólnym stwierdzeniem, które może być nawet obiektywnie prawdziwe.
Nie mam czasu, bo faktycznie mam dużo spraw do załatwienia i na kolejną rzecz już nie znajduję czasu.
To konkretne stwierdzenie, na co nie mam teraz czasu uświadamia, że jedne rzeczy są ważniejsze niż inne.
To, na co nie mam czasu, oznacza, że jest dla mnie mniej ważne niż to, na co znajduję czas.
Gdyby to było jednak za mało.
To dokładam jeszcze mocniejsze stwierdzenie.
Mówię dla Kogo nie mam czasu.
I mówię to zwracając się bezpośrednio do Tej Osoby, dla której nie mam czasu.
Nie mam teraz czasu, dla Ciebie Boże.
Nie mam czasu na spotkanie z Tobą Boże na modlitwie.
Nie mam teraz czasu na Twoje Słowo, Boże.
Nie mam czasu posłuchać Ciebie Jezu.
Nie mam teraz czasu na Twoje natchnienia Duchu Święty.
Nie jest tak, że miałem dla Boga przeznaczoną godzinę i nagle doba się skróciła o tą godzinę i dziś ma tylko 23 godziny.
Co za pech, brakuje akurat tej jednej godziny, którą miałem zarezerwowaną na spotkanie z Bogiem.
Tak nie jest.
Prawda jest taka, że tą godzinę przeznaczoną na spotkanie z Bogiem, na modlitwę, na czytanie Biblii i karminie się Słowem Boga, przeznaczyłem na co innego.
Pytanie zasadnicze.
Na co?
Co było ważniejszego od Boga, od spotkania z Bogiem?
Okazuje się, że przez cały dzień nie miałem czasu dla Boga, ale za to miałem czas na telewizor, internet, facebook, lenistwo, gonienie za pracą i pieniędzmi, zakupy, ploteczki, przyjemności, nałogi… itd…
Jakby to było dla Ciebie jeszcze za mało.
To zadaj sobie pytanie.
Czy cokolwiek poza Bogiem może napełnić mnie nadzieją?
Czy coś poza Duchem Świętym, który obdarowuje odwagą i męstwem, wyprowadzi mnie z lęku, strachu i obaw?
Czy coś innego poza Bogiem napełni moje serce pokojem?
Czy coś oprócz Boga może mi bardziej pomóc rozwiązać moje trudności życiowe i problemy dnia codziennego?
Czy gdzieś indziej znajdę lepszą drogę niż tą, którą idę za Jezusem?
Czy istnieje coś lepszego niż spotkanie z Bogiem?
Czy gdzieś indziej znajdę słowa lepsze, mocniejsze, pełniejsze wiary, nadziei, miłości niż w Słowie Boga?
Jeśli znajdziesz odpowiedzi na te pytanie inne niż to, że czas z Bogiem jest najważniejszym czasem każdego dnia, to napisz mi koniecznie.
W najbliższy czwartek 4 sierpnia o godzinie 20:00 będzie jedna godzina, spotkania w naszej społeczności BOGActwa Rozwoju.
Dla mnie to będzie tego dnia szczególna godzina spotkania z Bogiem.
Jak mówi Jezus.
Gdyż tam, gdzie dwaj lub trzej zbierają się w moje imię, jestem pośród nich.
Mt 18, 20
Myślą przewodnią naszego spotkania będzie życiowa droga, na którą posyła nas Bóg z osobistą misją.
Temat drogi w ostatnich dniach jest mi szczególnie bliski z kilku powodów.
„Posłani w pokoju Chrystusa”
To hasło tegorocznej krakowskiej pielgrzymki na Jasną Górę.
Wychodzimy razem z moją żoną na tą pielgrzymią drogę w sobotę 6 sierpnia.
Jeśli chcesz abyśmy ponieśli Twoją intencję to napisz mi ją jak najszybciej.
Jest droga jeszcze trudniejsza niż ta pielgrzymkowa.
To najtrudniejsza do pokonania droga dla każdego Chrześcijanina.
Również o tej drodze powiem na spotkaniu.
Konkretne sposoby jak pokonać tą najtrudniejszą drogę poznasz na naszym nowym kursie.
Kurs Otwierania się na Ducha Świętego w codzienności.
Napisz mi proszę, czy znajdziesz w czwartek 4 sierpnia o godzinie 20:00 tą jedną godzinę na nasze spotkanie.
Bardzo gorąco Cię pozdrawiam
Arek
Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Przeczytaj pozostałe Boże listy
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego