Jak dziękować Bogu za wszystko, naprawdę za wszystko?

Agata Skoczylas

Agata Skoczylas

O mnie...

09 kwietnia 2025

Pokój i Radość!

 

 

W ramach Wielkiego Postu i przygotowania do Paschy, do najważniejszych w ciągu całego roku świąt Wielkiej Nocy.

 

Uczestniczyłem wczoraj w liturgii pokutnej.

 

Jeszcze za nim przystąpiłem do Sakramentu Spowiedzi i Pojednania.

 

Czyli jeszcze za nim doświadczyłem tego przebaczenia ze strony Boga, o którym pisałem we wczorajszym naszym wielkopostnym rozważaniu.

 

Przyszła do mnie myśl związana z tą drugą z przeszkód utrudniających słuchanie Słowa Boga, o której również wczoraj pisałem.

 

Dla przypomnienia:

 

„Co mi przeszkadza słuchać Słowa:

- sprawy, które mi przypominają, że jeszcze sobie tam pewnie nie przebaczyłem;

- brak umiejętności dziękowania Bogu za wszystko, naprawdę za wszystko.”

 

 

Ta myśl przyszła do mnie akurat w trakcie, kiedy proklamowana była Ewangelia.

 

Słuchałem Słowa Boga i wtedy przyszła do mnie ta myśl.

 

Wydarzyło się to wszystko jakby na potwierdzenie naszych wczorajszych rozważań.

 

Po pierwsze słuchaj Słowa Boga, a zrodzą się w Twoim sercu dobre myśli pochodzące od Ducha Świętego.

 

Myśl ta jest odpowiedzią na tą przeszkodę i trudność.

 

Jak dziękować Bogu za wszystko, naprawdę za wszystko?

 

Za dobre rzeczy, dobre wydarzenia i doświadczenia bardzo łatwo przychodzi nam Bogu dziękować.

 

Ale jak dziękować za te trudne doświadczenia?

 

Jak dziękować Bogu za chorobę, samotność, niezrozumienie i brak akceptacji szczególnie ze strony bliskich, trudności w małżeństwie, kłopoty finansowe?

 

Jak dziękować Bogu za kolejny upadek, grzech, złamanie swoich dobrych postanowień?

 

Jak dziękować za słabą wiarę, brak nadziei, trudność w kochaniu i okazywaniu miłości?

 

Jak dziękować Bogu za nieustanne zwątpienia i wątpliwości, brak zaufania, szemranie i narzekanie?

 

Jak dziękować za złe myśli i pokusy, którym niestety po raz kolejny ulegamy?

 

Jak Bogu za to wszyto co trudne dziękować?

 

 

Zanim Bogu podziękujesz za cokolwiek, za to co dobre i za to co trudne.

 

Najpierw, po pierwsze.

 

Podziękuj Bogu, po prostu za to, że jest.

 

Podziękuj Bogu, że jest z Tobą, że jest przy Tobie.

 

 

Najważniejsze w dziękczynieniu nie jest to, co od Boga otrzymujesz, ale najważniejszy jest On sam.

 

Takie dziękczynienie za dobro, którego doświadczamy przychodzi nam z łatwością.

 

Tylko, że często zapominamy, od kogo dostajemy to całe dobro.

 

Zapominamy kto jest źródłem tego wszystkiego co dobre.

 

Zapominamy kto jest dawcą naszej radości, szczęścia i wszystkich dobrych chwil w naszym życiu.

 

Najważniejsze w dziękczynieniu za dobro jest to, aby podziękować za dawcę tego dobra, za samego Boga.

 

Kiedy już wyrobisz w sobie ten nawyk, że zanim podziękujesz Bogu za dobro, którego doświadczasz, najpierw podziękujesz za samego Boga.

 

Podziękujesz Bogu za to, że jest, i że jest z Tobą, jest przy Tobie blisko.

 

To dużo łatwiej, przyjdzie Ci również dziękować za to wszystko, co trudne w Twoim życiu.

 

Ponieważ w dziękowaniu za te trudne doświadczenia, najważniejszy również jest sam Bóg.

 

Najważniejszy jest Bóg, który w tych trudach, których doświadczasz jest z Tobą.

 

Dziękuj Bogu, że w tym trudnym doświadczeniu jest z Tobą.

 

Dziękuj Bogu, że jest z Tobą w Twoich przeciwnościach i bolączkach.

 

Dziękuj Bogu, że jest blisko Ciebie, kiedy jest Ci ciężko.

 

Dziękuj Bogu, że jest blisko przy Tobie w chorobie, cierpieniu, samotności, odrzuceniu.

 

Dziękuj Bogu, że jest przy Tobie i nie jesteś sam w tej trudnej sytuacji.

 

Po pierwsze i najważniejsze.

 

Podziękuj, że Bóg jest z Tobą.

 

 

To właśnie zwiastował anioł Maryi i to samo potwierdził Józefowi.

 

Z narodzeniem Jezusa Chrystusa było tak.

 

Po zaślubinach Matki Jego, Maryi, z Józefem, wpierw nim zamieszkali razem, znalazła się brzemienną za sprawą Ducha Świętego.

 

Mąż Jej, Józef, który był człowiekiem sprawiedliwym i nie chciał narazić Jej na zniesławienie, zamierzał oddalić Ją potajemnie.

 

Gdy powziął tę myśl, oto anioł Pański ukazał mu się we śnie i rzekł:

 

Józefie, synu Dawida, nie bój się wziąć do siebie Maryi, twej Małżonki; albowiem z Ducha Świętego jest to, co się w Niej poczęło.

 

Porodzi Syna, któremu nadasz imię Jezus, On bowiem zbawi swój lud od jego grzechów.

 

A stało się to wszystko, aby się wypełniło słowo Pańskie powiedziane przez Proroka:

 

Oto Dziewica pocznie i porodzi Syna, któremu nadadzą imię Emmanuel, to znaczy

 

Bóg z nami.

 

Zbudziwszy się ze snu, Józef uczynił tak, jak mu polecił anioł Pański: wziął swoją Małżonkę do siebie, lecz nie zbliżał się do Niej, aż porodziła Syna, któremu nadał imię Jezus.

 

Mt 1, 18-25

 

 

 

Dziś ta dobra myśl, ta Dobra Nowina przychodzi do Ciebie.

 

Bóg jest z Tobą!

 

Bóg jest z Tobą dziś, w tej sytuacji w której się obecnie znajdujesz.

 

Podziękuj Bogu za to, że jest przy Tobie, że jest blisko Ciebie, że jest w Twoim sercu.

 

 

Słowo to bowiem jest bardzo blisko ciebie:

 

w twych ustach i w twoim sercu, byś je mógł wypełnić.

 

Księga Powtórzonego Prawa (Pwt 30, 14)

 

 

 

 

Tu gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga,

Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda.

(por. Dz 4, 29-31)

 

Niech Bóg uzdrawia Ciebie oraz czyni wielkie dzieła i cuda w Twoim życiu.

 

 

Pokój Tobie!

Arek

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego