Czym są Wakacyjne REKOLACJE w codzienności?

Idź, obmyj się w sadzawce Siloam - co się tłumaczy: Posłany.

J 9, 7

Agata Skoczylas

O mnie...

27 czerwca 2023

Pokój Tobie!

Dziś przeczytasz ciąg dalszy wczorajszego listu i wczorajszej mojej refleksji.

A całą historię zacząłem opowiadać w zeszłym tygodniu, więc jak nie czytałeś to zacznij od tego listu:

Wakacyjne REKOLACJE w codzienności

Jak długo jestem na świecie, jestem światłością świata.

To powiedziawszy splunął na ziemię,

uczynił błoto ze śliny i nałożył je na oczy niewidomego,

i rzekł do niego:

Idź, obmyj się w sadzawce Siloam - co się tłumaczy: Posłany.

J 9, 5-7

Chwilę wcześniej zanim zobaczyłem tą tragiczną scenę, kiedy nastolatka prowadzi swoją pijaną mamę i dwójkę młodszego rodzeństwa.

Widziałem grupkę równie pijanych czterech osób, siedzących na ławeczce obok sklepu.

To ze spotkania z tą grupką osób szła ta pijana mama, po którą przyszły jej córki.

Co musiało się wydarzyć w życiu tej kobiety, że trafiła do takiego towarzystwa?

Ci kompani na pewno nie pomogą jej wyjść z nałogu, a wciągną ją w to bagno jeszcze bardziej?

Zadałem sobie podobne pytanie odnośnie do mojej trudnej sytuacji.

Co się wydarzyło w ostatnich latach, że ja dziś znalazłem się w tym trudnym położeniu?

Oczywiście moja sytuacja, choć trudna jest o niebo lepsza niż tej kobiety i jej córek.

Nie da się i nie ma co nawet próbować porównywać życia dwóch osób, trudności, których doświadczają.

Bo to jakby porównywać życie gołębia, którego właśnie widzę za oknem, z życiem lwa na sawannie, albo z sarną w sezonie łowieckim, czy z niedźwiedziem polarnym.

To zupełnie inne zwierzęta, inne środowisko życia, inne wyzwania zdobyć pożywienie i w ogóle przeżyć.

Tak między nami wszystkimi są tak duże różnice, każdy z nas ma inne doświadczenia i historie życia.

Każdy z nas z innymi mierzymy się trudnościami i wyzwaniami na co dzień, nie tylko aby mieć co zjeść i przeżyć, lecz aby dobrze przeżyć całe życie.

Wśród tych wszystkich trudności życiowych szukamy pokrzepienia, ukojenia w bólu, jak również wsparcia w rozwiązaniu trudności, a czasem zwykłego towarzyszenia.

Ta kobieta znalazła kompanów niedoli, z którymi topi smutki w alkoholu.

Ale to żadne rozwiązanie, nawet na chwilę.

Tak samo jak izolowanie się i unikanie dobrych ludzi i dobrych, krzepiących, budujących relacji.

To kilkusekundowe spotkanie z tą kobietą tylko utwierdziło mnie w tym natchnieniu, które dostałem w rozmowie z Jezusem.

Tamtego dnia, kiedy w kaplicy przed obrazem Jezusa Miłosiernego, w naszej męskiej rozmowie z Jezusem rozważałem te Słowa.

Dostałem natchnienie abyśmy wspólnie zorganizowali nasze Wakacyjne REKOLACJE w codzienności.

Czym są Wakacyjne REKOLACJE w codzienności?

Po pierwsze i najważniejsze to budowanie RELACJI.

Zacieśnienie RELACJI między nami, w naszej społeczności BOGActwa Rozwoju.

Abyśmy w tym wakacyjnym okresie, w letniej atmosferze, luźnej formie spotykali się i towarzyszyli sobie wzajemnie w naszej codzienności.

Właśnie po to, abyśmy wspólnie stworzyli taką wakacyjna strefę dobrych spotkań z dobrymi ludźmi, którzy wyznają te same wartości.

Z którymi możemy porozmawiać na każdy temat, uzyskać wsparcie, radę lub zwykłe wzajemne sobie potowarzyszenie.

To nie będzie miejsce, gdzie będziemy zapijać, zagłuszać smutki i trudności, aby przytłumić odczuwany bezsens życia, co jeszcze prowadzi do jeszcze większego cierpienia nas samych i naszych bliskich.

Wakacyjne REKOLACJE to również strefa spotkania, budowania i pogłębiania osobistych RELACJI z Bogiem.

Bo tylko Bóg może wypełnić tą pustkę i tęsknotę, którą każdy gdzieś w głębi serca odczuwa.

Tylko Bóg, również poprzez innych ludzi, może przyjść ze wsparciem w trudach życia, w pokonywaniu codziennych przeciwności.

Kiedy zadałem sobie to pytanie.

Co się wydarzyło w ostatnich latach, że ja dziś znalazłem się w tak trudnej sytuacji?

To pierwsza odpowiedź jaką dostałem to, że to jest doświadczenie i próba mojego serca.

Co jest dla mnie w życiu najważniejsze?

Jaką mam wiarę i zaufanie do Boga?

Czy mam nadzieję, po ludzku wbrew nadziei?

Po drugie dostałem odpowiedź, że trud jest po coś, że ma sens.

Tak samo jak równie bardzo trudne, choć w innej sferze życia, doświadczenia sprzed już 11 lat i cała późniejsza droga doprowadziły mnie do miejsca, w którym jestem obecnie.

Pomimo tych trudności nie zmieniłbym zupełnie nic.

Jezus pokazał mi, że gdyby nie tamto ciężkie doświadczenie, może dziś byłbym jednym z tych kompanów na ławeczce pod sklepem, albo skończyłbym jeszcze gorzej.

A tak dziś jestem w bliskiej osobistej relacji z Bogiem, mam wspólnotę, która mnie wspiera w tej drodze wiary za Jezusem.

Mam również Ciebie i całą naszą Społeczność, z która mogę się obficie, codziennie dzielić tym wszystkim co dostaję od Boga.

Mamy siebie nawzajem abyśmy budowali dobre, wspierające relacje na fundamencie, którym jest Jezus.

Abyśmy wspólnie budowali, dające bardzo dobre i bardzo piękne życie, osobiste i bliskie relacje między nami i Bogiem.

Wakacyjne REKOLACJE w codzienności to budowanie bliższych RELACJI między nami w naszej Społeczności oraz pogłębianie osobistych, bliskich RELACJI z BOGIEM.

W jaki sposób?

O tym porozmawiamy na naszym spotkaniu online.

W najbliższy czwartek o godzinie 20:00.

Idź, obmyj się w sadzawce Siloam - co się tłumaczy: Posłany.

Nasze Wakacyjne REKOLACJE w codzienności to jest ta droga, w którą nas posyła Jezus.

Jezus do mnie powiedział:

Idź!

Więc idę z tym posłaniem do Ciebie.

Ty z nami idziesz?

Jaki jest cel?

On więc odszedł, obmył się i wrócił widząc.

J 9, 7