Gdy chodzę wśród utrapienia,
Ty zapewniasz mi życie
wbrew gniewowi mych wrogów;
wyciągasz swą rękę,
Twoja prawica mnie wybawia
(Ps 138,7).
Drogi do Twojej góry szukam
lecz chodzę pośród utrapienia
bo ciągle z czymś się zmagać muszę
co rusz przeszkoda
jakbyś celowo rzucał kłody
i obserwował czy dam radę
raz przy kolejnym narzekaniu
niespodziewanie usłyszałem
niby odległe ciche echo
słowa:
chcę byś do góry dotarł czysty
bo tylko tak cię mogę przyjąć
jestem przy tobie więc nie marudź
to co nazywasz utrapieniem
jest twoją drogą oczyszczenia
wstawaj i ruszaj dalej
Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.
Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2025 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju
Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego