Jaki jest drugi krok na drodze do pogłębiania wiary?

 

Wczoraj zrobiliśmy pierwszy krok na drodze do pogłębienia wiary.

 

A raczej go sobie przypomnieliśmy, bo zakładam, że masz go już dawno za sobą.

 

Wierzysz w Jezusa.

 

A może nie?

 

Może nie wierzysz w Jezusa albo masz ze swoją wiarą trudność?

 

Jeśli tak, to koniecznie mi o tym napisz.

 

To jest ten moment w Twoim życiu, kiedy Jezus przechodzi blisko Ciebie.

 

Otwórz oczy i zobacz, otwórz uszy i usłysz, bo to jest ten czas, kiedy Jezus przechodzi przez środek Twojego życia.

 

I jak mówi prorok Izajasz (Iz 55, 6):

 

Szukajcie Pana, gdy się pozwala znaleźć, wzywajcie Go, dopóki jest blisko!

 

Otwórz usta i zawołaj.

 

Jezu!

 

Wierzę, zaradź memu niedowiarstwu!

 

Mk 9, 24

 

 

Wierzysz, że Jezus może to uczynić?

 

Wierzysz, że Jezus może dodać Ci wiary, może Cię uzdrowić, może dziś wkroczyć w Twoje życie z mocą?

 

 

To jest ten drugi krok na drodze do pogłębienia wiary.

 

Nie tylko wierzysz w Jezusa, lecz wierzysz Jezusowi.

 

Wierzysz Jezusowi na Słowo.

 

Wierzysz Jezusowi w Jego obietnice

 

Wierzysz Jezusowi, że ma moc Cię uzdrowić.

 

Wierzysz Jezusowi, że tylko On może przemienić Twoje życie.

 

Wierzysz Jezusowi, że jak coś powie, to tak się stanie.

 

Wierzysz Jezusowi, że stanie się w twoim życiu według Jego Słowa.

 

 

Ja 8 lat temu uwierzyłem Jezusowi na Jego Słowo.

 

Kilka dni temu pisałem Ci o tym jak Jezus zawołał mnie po imieniu.

 

Niedługo później, Jezus przyszedł do mnie z tym Słowem.

 

 

Pewnego razu - gdy tłum cisnął się do Niego, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret -

 

zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci.

 

Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu.

 

Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.

 

Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona:

 

Wypłyń na głębię.

 

Zarzućcie sieci na połów!

 

A Szymon odpowiedział:

 

Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy.

 

Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci.

 

Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać.

 

Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą.

 

Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.

 

Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł:

 

Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny.

 

I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali;

 

jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.

 

A Jezus rzekł do Szymona:

 

Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił.

 

I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.

 

Łk 5, 1-11

 

 

Uwierzyłem Jezusowi ponownie.

 

Uwierzyłem Słowu Jezusa:

 

Wypłyń na głębię!

 

Pod wpływem tych Słów Jezusa natychmiast zacząłem pracować nad kursem o tym tytule:

 

Wypłyń na głębię!

 

Miał to być, krótki szybki kurs, a ostatecznie pracowałem nad nim długie kilkanaście miesięcy.

 

W efekcie powstał rozbudowany, 9-cio miesięczny program rozwoju i przemiany życia.

 

Dziś historia się powtarza.

 

Rok temu na jesień zamierzałem zrobić szybki, krótki kurs, a pracuję nad nim do dziś.

 

Tak, oprócz pisania listów, które do Ciebie codziennie wysyłam i SMSów ze Słowem Boga, oprócz przygotowywania kursu „Pójdź za Mną!”, na uruchomienie, którego ufam zbierzemy jeszcze w tym tygodniu środki, oprócz rozbudowywania naszej internetowej STREFY BOGActwa Rozwoju oraz oprócz budowania naszej Społeczności BOGActwa Rozwoju, również tej na facebooku.

 

Pracuję jeszcze nad rocznym programem rozwoju.

 

Wierzę, że będzie to dzieło mojego dotychczasowego życia.

 

Jeszcze głębiej wierzę, że ten program rozwoju poprowadzi Ciebie, abyś Ty zrealizował wielkie, niepowtarzalne dzieło Twojego życia.

 

Do tego wielkiego dzieła BOGActwa Rozwoju zaproszę Cię wkrótce.

 

Tym czasem, zrób ten drugi krok na drodze do pogłębienia swojej wiary.

 

Uwierz Jezusowi.

 

Uwierz Jezusowi na Słowo.

 

Uwierz Jezusowi, który dziś jest tak bardzo blisko Ciebie.

 

 

 

Zrobiliśmy dwa kroki (przynajmniej teoretycznie) na drodze do pogłębienia wiary.

 

Wierzysz w Jezusa.

 

Wierzysz Jezusowi.

 

Jaki jest ten trzeci krok na drodze wiary?

 

 

 

Przed chwilą dostałem wiadomość:

 

„Pierwszy krok zrobiłam i widzę działania i cuda Boga w moim życiu. Ale mam kryzys nie umiem się z tego cieszyć nie mogę się modlić. Czuję się jak bym była na jałowym biegu. I tylko koła grzęzną w bagnie i nie mogę ruszyć dalej. Marazm”

 

 

 

Bardzo gorąco Cię pozdrawiam

 

Arek

 

Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności