Jak rozpoznać i pokonać depresję? Świadectwo i książka.

Przeczytaj świadectwo Oli, która przeszła przez ciemną dolinę depresji oraz co jej pomogło podnieść się z tej paraliżującej choroby.

 

Ola doświadczenia swoje oraz trzech innych kobiet opisała w książce, o której również przeczytasz.

 

Swoje świadectwo Ola zamieściła na naszej grupie na facebooku.

 

Skopiowałem je w całości, bez korekty i poprawek, stąd na przykład odniesienie do posta.

 

 

„Witajcie,

 

moje świadectwo:

 

Mam na imię Ola i jestem mamą trójki wspaniałych dzieci😍 i żoną kochanego męża. 💕

Kilka lat temu zachorowałam na depresję w ciąży, ponieważ życie mojego nienarodzonego dziecka było poważnie zagrożone. Jak straszna jest ta choroba może zrozumieć tylko ten, kto przez to przeszedł.😓 Praktycznie nie wstawałam z łóżka, brałam leki na podtrzymanie ciąży.

 

Podczas leczenia znalazłam wiele informacji na temat pomocy👍, którą mogą przynieść święci😇. Dowiedziałam się, kto z osób kanonizowanych i beatyfikowanych przechodził przez lęki i choroby takie jak depresja. Zrozumiałam, że oni mogą się szczególnie za mnie wstawiać.😍

 

Kiedy mój stan był coraz lepszy, w moim sercu pojawiło się natchnienie🙌 aby nieść pomoc osobom chorym, zwłaszcza kobietom. Moja przyjaciółka zaproponowała, że stworzy portal, który miałabym prowadzić👍. Postanowiłam wspierać mamy szczególnie te, w depresji. Miałam już wtedy nie tylko swoje doświadczenia, ale też innych mam🥰, które Bóg postawił na mojej drodze💕. Zaczęłam pisać artykuły, znajdują się one na mojej stronie sprawymamy.pl, Założyłam również fanpage na facebooku: https://www.facebook.com/sprawymamy

 

W zeszłym roku odczułam w sercu przynaglenie, aby napisać książkę🦉 o kobietach, które przeszły przez depresję. Budziłam się słysząc w duszy słowa "Siadaj i pisz".

 

Przez ostatnie miesiące, mimo poważnych problemów zdrowotnych codziennie konsekwentnie pracowałam nad książką, która jest powieścią z poradnikiem.🙌 Ważnym jej elementem jest ukazanie pogłębienia więzi z Bogiem, które przynosi ukojenie oraz konkretne modlitwy, które pomagają odzyskać pokój serca w trudnych momentach.😇

 

Miałam chwile zwątpienia😓, czułam się niewystarczająco zdolna do napisania tej książki. Wtedy pojawiły się słowa z jednego z listów Arkadiusz Piotr Tomczyk pojawiły się właśnie w momencie kryzysu i ogarnęło mnie wzruszenie, łzy się polały. Za jego pośrednictwem dostałam potwierdzenie, że to, co robię jest zgodne z wolą Bożą.

 

Ebook pod tytułem „Cztery kobiety Cztery historie Jak rozpoznać i pokonać depresję ciążową i poporodową - jest już prawie gotowy w formie ebooka.🤗 Chciałabym dotrzeć do wielu potrzebujących kobiet, aby poczuły się mniej samotne😓 i znalazły praktyczną pomoc.😉Jest to ebook skierowany nie tylko do kobiet cierpiących na depresję ich bliskich, rodzin i przyjaciół ale tak na prawdę dla każdego. Losy Laury, Adrianny, Edyty i Natalii są oparte na faktach. Powieść jest wciągająca, trzyma w napięciu, ale ma też elementy pogodne.

 

Mam teraz promocję przedsprzedaży 😍😍mojego ebooka- Cztery kobiety Cztery historie. Jak rozpoznać i pokonać depresję ciążową i poporodową - tylko do końca miesiąca możecie go sprezentować sobie lub komuś bliskiemu za 29,90 zł. W przygotowaniu jest wydanie książkowe, na które również możecie się zapisać. Cena książki w przedsprzedaży to 39.90. Aby się zapisać na moją listę VIP napiszcie pod tym postem albo na mojego maila: olga.m.lewandowska@gmail.com

 

Błogosławionego Dnia!

Ola”

 

 

Moje osobista refleksja po przeczytaniu książki Oli.

 

Nie ma na świecie nikogo mniej odpowiedniego do wyrażenia opinii o pełnej emocji powieści poruszającej temat depresji ciążowej niż twardo stąpający po ziemi bezdzietny mężczyzna. Bóg jednak wiedział co robi, dając mi tą książkę do przeczytania. Tak, uważam, że książka Oli jest darem Boga na dzisiejsze czasy, w których depresja, choroba cywilizacyjna XXI w. dotyka coraz więcej osób. Dla matek i bezwzględnie dla ich mężów, książka ta jest lekturą obowiązkową. Szczególnie, kiedy w małżeństwie, szczególnie w trakcie ciąży pojawiają się jakiekolwiek trudności.

 

Połączenie powieści z poradnikiem sprawia, że nie sposób się od niej oderwać. Każda strona książki wzbudza emocje lub daje praktyczną wskazówkę jak radzić sobie z depresją. Zarówno dla kobiet przechodzących tą chorobę jak również ich bliskich.

 

Cztery kobiety przywołały mi na myśl obraz czterech Ewangelicznych przyjaciół, którzy przynoszą na łożu sparaliżowanego chorego wprost do Jezusa. Podobne odczucie miałem, kiedy czytałem te cztery historie. Najpierw wraz z czterema przyjaciółmi realnie, nie w teorii, wchodzimy w tajemniczy głąb świata osoby pogrążonej w ciemności depresji. Aby również wspólnie z nimi odnaleźć kolejne promienie światła prowadzące do uzdrowienia.

 

Książa otwiera oczy, uczy, inspiruje. Otwiera oczy, aby dostrzec pierwsze symptomy depresji, u siebie lub u bliskich. Uczy i daje zestaw praktycznych wskazówek oraz konkretnie podpowiada, gdzie szukać wsparcia. Inspiruje prawdziwymi historiami do dobrego działania.

 

 

Gdy po pewnym czasie wrócił do Kafarnaum, posłyszano, że jest w domu.

 

Zebrało się zatem tylu ludzi, że nawet przed drzwiami nie było miejsca, a On głosił im naukę.

 

I przyszli do Niego z paralitykiem, którego niosło czterech.

 

Nie mogąc z powodu tłumu przynieść go do Niego, odkryli dach nad miejscem, gdzie Jezus się znajdował, i przez otwór spuścili nosze, na których leżał paralityk.

 

Jezus, widząc ich wiarę, rzekł do paralityka:

 

Dziecko, odpuszczone są twoje grzechy.

 

A siedziało tam kilku uczonych w Piśmie, którzy myśleli w sercach swoich: Czemu On tak mówi? [On] bluźni. Któż może odpuszczać grzechy, prócz jednego Boga?

 

Jezus poznał zaraz w swym duchu, że tak myślą, i rzekł do nich:

 

Czemu myśli te nurtują w waszych sercach?

 

Cóż jest łatwiej: powiedzieć paralitykowi:

 

Odpuszczone są twoje grzechy, czy też powiedzieć:

 

Wstań, weź swoje nosze i chodź?

 

Otóż, żebyście wiedzieli, iż Syn Człowieczy ma na ziemi władzę odpuszczania grzechów - rzekł do paralityka:

 

Mówię ci:

 

Wstań, weź swoje nosze i idź do swego domu!

 

On wstał, wziął zaraz swoje nosze i wyszedł na oczach wszystkich.

 

Zdumieli się wszyscy i wielbili Boga, mówiąc:

 

Nigdy jeszcze nie widzieliśmy czegoś podobnego.

 

Mk 2, 1-10

 

 

Co jest łatwiej wcielić w życie?

 

Siadaj i pisz czy bierz i czytaj?

 

Otóż to wezwanie siadaj i pisz słyszę codziennie, to mogę zaświadczyć, że to nie jest łatwe.

 

Za to książkę Oli, czyta się łatwo, choć porusza bardzo trudny temat depresji, choroby, która może tak sparaliżować człowieka, że nie może się ruszyć z łóżka.

 

Dlatego, mówię Ci: Bierz i czytaj.

 

 

W sprawie zamówienia ebooka lub książki drukowanej możesz napisać bezpośrednio do Oli lub jak wolisz do mnie w odpowiedzi na ten list. Przekażę korespondencję Oli.

 

 

 

 

Bardzo gorąco Cię pozdrawiam

 

Arek

 

Odkrywam dla Ciebie Słowo Boga w codzienności