(17) Gdy wybierał się w drogę, przybiegł pewien człowiek i upadłszy przed Nim na kolana, pytał Go:
Nauczycielu dobry, co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
(18) Jezus mu rzekł:
Czemu nazywasz Mnie dobrym?
Nikt nie jest dobry, tylko sam Bóg.
(19) Znasz przykazania:
Nie zabijaj, nie cudzołóż, nie kradnij, nie zeznawaj fałszywie, nie oszukuj, czcij swego ojca i matkę.
(20) On Mu rzekł:
Nauczycielu, wszystkiego tego przestrzegałem od mojej młodości.
(21) Wtedy Jezus spojrzał z miłością na niego i rzekł mu:
Jednego ci brakuje.
Idź, sprzedaj wszystko, co masz, i rozdaj ubogim, a będziesz miał skarb w niebie.
Potem przyjdź i chodź za Mną.
(22) Lecz on spochmurniał na te słowa i odszedł zasmucony, miał bowiem wiele posiadłości.
Ewangelia Marka 10, 17-22
List do Rzymian 2
Księga Wyjścia 6
Księga Izajasza 51
Księga Izajasza 52
Kolejny dzień z 365 ze Słowem BOGA
Nic temu człowiekowi z Ewangelii zarzucić się nie da.
Przybiega, nie tylko przychodzi, ale przybiega do Jezusa.
Czyli to jest dla niego nie tylko bardzo ważna, lecz również bardzo pilna sprawa.
Jak znasz, tak zwaną macierz Eisenhowera to wiesz, co to oznacza.
Zadanie ważne i pilne to zadanie o najwyższym priorytecie.
Człowiek ten pada przed Jezusem na kolana.
Świadczy to o Jego pokorze.
Pyta, zadaje Jezusowi pytanie.
Nie uważa, że już wszystko wie, zna się i nie potrzebuje już o nic nikogo pytać, bo sam najlepiej wie.
Jezus jest dla niego nauczycielem i to w pełnym tego słowa znaczeniu.
Jezus jest dla niego autorytetem, który zna odpowiedź na najważniejsze pytania, jakie można w życiu zadać.
Co więcej, nazywa Jezusa dobrym, oznacza, że ma dobre duchowe rozeznanie, skoro widzi w Jezusie dobrego Boga.
Jest prawym człowiekiem, skoro od młodości przestrzega wszystkich przykazań.
Możemy też powiedzieć, że Bóg mu obficie pobłogosławił w sferze materialnej.
Skoro ma dużo posiadłości, to znaczy, że jest człowiekiem majętnym.
Otrzymujemy obraz człowieka sukcesu, bogatego, rozsądnego, a przy tym prawego, pokornego i pobożnego.
Nie możemy mu nic zarzucić.
Przypomniał mi się dowcip, który opowiadał, świętej pamięci ks. Piotr Pawlukiewicz.
Wiesz, co to znaczy znaleźć się w niezręcznej sytuacji?
Kiedy w kolejce do Nieba, stoisz za Matką Teresą z Kalkuty, a anioł mówi do niej:
Mogłabyś się bardziej postarać.
Kiedy czytam w tej Ewangelii co Jezus odpowiada na pytanie tego człowieka:
Co mam czynić, aby osiągnąć życie wieczne?
Mi przez prawie 40 lat życia, takie pytanie nawet nie przeszło przez myśl.
Przez długie lata wiara, Bóg tym bardziej życie wieczne była na samym końcu mojej hierarchii wartości.
To były dla mnie sprawy mało ważne i zupełnie nie pilne.
Kiedy dziś czytam Ewangelię o tym człowieku, któremu nic nie można zarzucić.
A Jezus na jego pytanie odpowiada, że jeszcze mu czegoś brakuje, że mógłby się bardziej postarać.
To ja zadaję pytanie:
Jak dużo mi brakuje, żeby osiągnąć życie wieczne?
Przez te ostatnie 10 lat nauczyłem się od najlepszego nauczyciela między innymi tego jednego.
Jeśli posiadłości, sprawy materialne, pieniądze staną się ważniejsze od tego, aby iść za Jezusem, to odejdę smutny i nie osiągnę życia wiecznego.
Doświadcza mnie tym nieustannie, kiedy każdego miesiąca dokładamy, wchodząc w coraz większy minus, aby trwać na tej drodze za Jezusem.
Tak sobie liczę, że gdybyśmy nawet sprzedali to wszystko co posiadamy, to nie starczyłoby na te zaległości i pokrycie minusa, który mamy.
A dziś Jezus mówi mi:
Mógłbyś się bardziej postarać!
Sprzedałem już, a teraz rozdaję więc wszystko co mam, ubogim w duchu.
A pozostało mi tylko to, co mi Bóg podarował i rozdaję poprzez codzienne listy i w naszych kursach.
7 Darów Miłości – szczególnie dla małżonków
365 dni ze Słowem Boga w codzienności – dla potrzebujących codziennej dawki Słowa
Ducha Świętego w codzienności – tym, którzy potrzebują otworzyć drogę z głowy do serca Duchowi Świętemu
Pójdź za Mną! – to wezwanie Jezusa, szczególnie adekwatne w nawiązaniu do dzisiejszej Ewangelii
Czego jednego Tobie brakuje?
Jak Ci podpowiada serce?
