Gdy Bóg dał mi się poznać. Gdy okazał mi swą miłość i miłosierdzie byłam przeszczęśliwa i …

Pokój i Radość!

Na ostatnim naszym spotkaniu online zadałem trzy główne pytania.

Pamiętasz przynajmniej jedno z tych pytań?

Kasia przypomniała jedno z nich w swojej refleksji, którą podzieliła się w sobotnim liście.

W odpowiedzi swoimi przemyśleniami podzieliła się Agata.

„Witaj Kasiu.

Dziękuję, że przypomniałaś pytanie z ostatniego spotkania.

Wówczas nie zastanawiałam się nad nim zbyt głęboko. Dziś pozwoliłam sobie na pewne refleksje.

Kiedyś, gdy byłam daleko od Boga takie pytanie nie pojawiało się w moich myślach ale na pewno przyświecał mi cel iść za światem.

Robić to na co mam ochotę, iść z duchem czasu i cieszyć się, że świat jest coraz bardziej postępowy i tolerancyjny.

Gdy Bóg dał mi się poznać. Gdy okazał mi swą miłość i miłosierdzie byłam przeszczęśliwa i myślałam, że już nigdy nie będę grzeszyć.

Teraz (po prawie 10 latach) gdy wydaje mi się, że żyje bliżej Boga, dostrzegam w sobie większą grzeszność niż gdy żyłam w totalnej ciemności.

Ale to pewnie Jego światło pozwala mi to dostrzec.

Czy chcę iść za Jezusem?

Tak chcę!

Bo choć z każdym dniem czuje się bardziej nędzna i niegodna Jego miłości to wiem, że Bóg nigdy nie przestanie mnie kochać. I właśnie On mi pokazuje moją nędzę i grzeszność.

I tylko on może mnie oczyścić, uzdrowić i uświęcić.

Pokazuje mi moje słabości by mnie uleczyć z pychy, dumy i egoizmu.

By mi pokazać, że nie jestem lepsza od innych a może nawet gorsza, bo poznałam Go a nadal nie ma we mnie poprawy.

I pomimo tego, że prawda boli nadal chce iść za Jezusem, bo wolę iść w prześwietlającym mnie Świetle prawdy niż zaślepiającej ciemności kłamstwa.

agata”

Agata, uświadomiła mi osobiście ważną rzecz.

W wielu rozmowach uczestniczę, dużo ważnych rzeczy słyszę, bardzo wiele odkrywam pytań tak bardzo ważnych dla mojego życia.

Niestety większość z nich spływa po mnie jak po kaczce.

Jednym uchem wpadają, aby po chwili drugim uchem wylecieć i ulecieć w zapomnienie.

Dlatego na naszym kolejnym spotkaniu, pójdziemy w naszych rozważaniach jeszcze głębiej.

Tak żeby te ważne życiowo pytania nie pozostały tylko na powierzchni i wraz z odpływem same nie odpłynęły w siną dal.

Tylko, żeby pomimo wielu przeszkód przedostały się w głąb naszych serc.

Ponieważ tylko z głębi serca, od wewnątrz mają szansę nas poruszyć, aby dać odpowiedź na Słowo Jezusa i pójść za Nim.

Tak jak Piotr po cudownym połowie ryb.

Nie zatrzymał się na rybach, na cudzie, na tym co zewnętrzne.

Całe to wydarzenie poruszyło jego serce do głębi.

Szymon wypłynął na głębię nie tylko jeziora.

Piotr, wypłynął przede wszystkim na głębię swojego serca.

Cudowny połów ryb jest w tej scenie tylko wstępem, do tego co najważniejsze.

Do czego?

Jakie jest najważniejsze przesłanie tej sceny?

A i to jest dopiero początek.

Pewnego razu – gdy tłum cisnął się do Niego, aby słuchać słowa Bożego, a On stał nad jeziorem Genezaret –

zobaczył dwie łodzie stojące przy brzegu; rybacy zaś wyszli z nich i płukali sieci.

Wszedłszy do jednej łodzi, która należała do Szymona, poprosił go, żeby nieco odbił od brzegu.

Potem usiadł i z łodzi nauczał tłumy.

Gdy przestał mówić, rzekł do Szymona:

<<Wypłyń na głębię i zarzućcie sieci na połów!>>

A Szymon odpowiedział:

<<Mistrzu, całą noc pracowaliśmy i nic nie ułowiliśmy. Lecz na Twoje słowo zarzucę sieci>>.

Skoro to uczynili, zagarnęli tak wielkie mnóstwo ryb, że sieci ich zaczynały się rwać.

Skinęli więc na współtowarzyszy w drugiej łodzi, żeby im przyszli z pomocą.

Ci podpłynęli; i napełnili obie łodzie, tak że się prawie zanurzały.

Widząc to, Szymon Piotr przypadł Jezusowi do kolan i rzekł:

<<Wyjdź ode mnie, Panie, bo jestem człowiek grzeszny>>.

I jego bowiem, i wszystkich jego towarzyszy w zdumienie wprawił połów ryb, jakiego dokonali;

jak również Jakuba i Jana, synów Zebedeusza, którzy byli wspólnikami Szymona.

A Jezus rzekł do Szymona:

<<Nie bój się, odtąd ludzi będziesz łowił>>.

I wciągnąwszy łodzie na ląd, zostawili wszystko i poszli za Nim.

Łk 5, 1-11

Już w najbliższy poniedziałek 20 stycznia o godz. 20:00 na spotkaniu pójdziemy jeszcze głębiej w naszych rozważaniach.

Poznasz moje odpowiedzi na te trzy życiowo ważne pytania.

Czy poruszą głębię Twojego serca?

O tym możesz się przekonać tylko osobiście.

Dlatego zachęcam Cię, przyjdź w najbliższy poniedziałek o godzinie 20:00 na nasze spotkanie online.

Podziel się również swoimi refleksjami.

Napisz w komentarzu, jak myślisz.

Jakie jest najważniejsze przesłanie tego wydarzenia z cudownym połowem ryb?

Tu gdzie jest z odwagą i śmiałością głoszone Słowo Boga,

Bóg uzdrawia, czyni wielkie dzieła, znaki i cuda.

(por. Dz 4, 29-31)

Niech Bóg uzdrawia Ciebie oraz czyni wielkie dzieła i cuda w Twoim życiu.

Pokój Tobie!

Arek

Napisz słowo od siebie. Włącz się w rozmowę.

Przeczytaj pozostałe Boże listy

Wszelkie prawa zastrzeżone © 2013-2024 - FUNDACJA BOGActwo Rozwoju

Chrześcijańska Fundacja Rozwoju Osobistego i Duchowego